Fantasy - str 124

  • Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 20

    Wszedłem do domu dziewczyn, trzymając w dłoniach kartonowe pudełko, które wziąłem od kuriera. Chłopaczkowi bardzo się śpieszyło, więc jak tylko zobaczył, że ...

  • MEM-O-RE (SZLAK KRWI) - 1

    MEKSYK – PÓŁWYSEP JUKATAN, PIRAMIDA STRUCTURE II; 23 marca 2003 Bezchmurne niebo zaciągnęły stalowe chmury. Tworzyły ciemne smugi w miejscach, gdzie nachodziły na siebie ...

  • Uwięziony - część 4

    Gdy Arthur opuścił izbę, Sofia usiadła ciężko na łóżku, oparła łokcie na kolanach i schowała twarz w dłoniach. – NIE UFAJ MU – usłyszała szept, jednak głos nie ...

  • Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 15

    Ściskałam w palcach karteczkę i wpatrywałam się w numer telefonu. Obiecałam Deanowi, że będę mu o wszystkim mówiła, ale nie zamierzałam nic wspominać o Keithie ...

  • Druga strona mgły - Część II - 24

    Zeszli powoli po schodach na dół i kiedy wkroczyli do gościnnej komnaty, Jasmin poczuła jakby cały ból o jakim dawno zapomniała, wrócił ze zdwojoną siłą. Starała się ...

  • Druga strona mgły - Część II - 12

    W środku groty Ula otworzyła powoli oczy. Leżała wtulona w Marka, który nadal był pogrążony we śnie. Czuła się tak cudownie jak jeszcze nigdy. Nie chciała, żeby za ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 6

    - Zaiste, to zastanawiające, Orberisie. - Kiedy zanurkuję, zostanę wciągnięty do środka. Jednak co będzie, gdy zechcę wrócić? Skoro to działa w jedną stronę? Być ...

  • Ośrodek r.8

    - Co? - wykrztusił, ledwo mogąc oddychać z przerażenia. Jak to? Przecież to nie mogła być prawda! - Jesteś wilkołakiem, komendancie... Ah, nie, zapomniałam, że już ...

  • Ostatni człowiek na ziemi - prolog

    Godzina 5:30. Narastający odgłos alarmu powoli wyrywa mnie ze snu. Otwieram oczy. Ciemnogranatowe rolety przysłaniają światło lampy drogowej, która, chciałoby się rzecz ...

  • Druga strona mgły - Część II - 13

    Pośród zamarzniętych drzew i krzewów unosząca się czarna mgła zdawała się jakby gęstnieć i lekko opadać ku ziemi. Widoczność niespodziewanie poprawiła się, ku ...