Erotyczne - str 393

  • Damulka i nerd cz. 4

    Nieśmiały, ale niezwykle rozpalony młokos, wkrótce, paląc raka, złożył kolejną propozycję. Pewnie dlatego, że naoglądał się jakichś niewybrednych filmików z ...

  • Moja BEE cz.7

    Wracaliśmy powoli do hotelu raz z powodu tego że Bee wracała boso po drugie przez upał nie wspominając jak mi było gorąco w okolicach jąder. Bee stąpała uważnie by nie ...

  • Nikczemne elfy (II)

    Tytuł oryginału: „Nefarious Elves” Autor oryginału: RawlyRawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora ...

  • Szkło, cz. 1

    *** „Boże, to się dzieje, to naprawdę się dzieje…” – powtarzałam te słowa w głowie jak mantrę, kiedy całował moją szyję. Wplotłam dłonie w jego włosy i ...

  • ,, Dotykaj nawet we śnie"

    Dotykaj mnie przez sen, pozwól ponieść się chwili, aby płomienna tęcza rozbłysła nad nami. Kochaj mnie nie tylko ciałem, ale i umysłem. Pożądaj każdego skrawka mojego ...

  • To nie koniec! cz. 2

    Pierwszy miesiąc mieszkania z Markiem, minął mi bardzo szybko. Prawie w ogóle go nie widywałam. Albo byłam w pracy, która po awansie naprawdę zrobiła się wymagająca ...

  • Słodki Prześladowca cz.1

    Zaraz na wejściu wymierzam Ci lekki policzek, wiesz za co. Echo niezbyt mocnego uderzenia odbija się od pustych ścian. Nie bolało, jestem tego pewna. Moje dłonie są zbyt ...

  • Spontanicznie 2

    I jak teraz, ludzie mam zaufać babie?, jedna ma już kasę mą w swej brudnej grabie. Jak tu iść na randkę, jak niepewna sprawa znów mam się wpierdolić?, to nie jest ...

  • Jak kamyk, cz. 4

    *** Rano obudził mnie delikatny ziew w okolicach ucha, który lekko podnosił moje włosy. Wzdrygnęłam się. "Niemożliwe, żeby był na tyle bezczelny, żeby pakować mi ...

  • Parawan 9.

    Nie dopuszczałam do siebie nawet myśli, że nasza znajomość zakończy się na tym spotkaniu. Gdzieś wewnątrz mnie tliło się pragnienie, aby prowadząca tę imprezę już ...

  • Alan S. - cz. X

    Do Alana dotarło, że zachował się więcej niż w najgłupszy, możliwy sposób, wobec osoby, która okazała im, a szczególnie jemu, tyle sympatii, czułości i serca ...

  • Nieziemska rozkosz cz. 11

    Obudził mnie rano kac. Głowa pękała, a w ustach miałam Saharę. Miałam ochotę cały dzień zostać w łóżku, zakopać się pod kołdrą i zniknąć. Niestety, nie ...