O magii krawieckiej (III). Obsydian
Obsydian (Lapis Obsidianus) – bardzo twarda i odporna skała wylewna, naturalne szkło powstające w wyniku natychmiastowego stygnięcia lawy. Łatwość przywoływania sprawia ...
Obsydian (Lapis Obsidianus) – bardzo twarda i odporna skała wylewna, naturalne szkło powstające w wyniku natychmiastowego stygnięcia lawy. Łatwość przywoływania sprawia ...
Alan z podziwem przyjął słowa Samiry i spojrzał na nią z nieukrywanym szacunkiem, jak na księżniczkę, ale i na młodą, piękną kobietę. Wywracało to całkowicie jego ...
Pan dyrektor zapowiedział, że musi sprawdzić jak „głębokie” jest moje zaangażowanie i poświęcenie w to trudne i pracochłonne zadanie… Cóż… musiałam wykazać ...
Próbowała przeszkadzać w rozpinaniu bluzki, ale robiła to zbyt słabo. Wkrótce oczom mężczyzny ukazał się biust opięty koronkowym stanikiem. Kobieta teatralnie ...
Odkryłam, że nawet podczas kampanii, to też jest ważne…. Inicjować takowe sytuacje, w których moja spódniczka podciąga się nieco do góry…. Czy to pochylam się nad ...
- Wspaniałe skarby! Takie dokumenty to dobra, które powinny zostać udostępnione dla dobra i użytku powszechnego – komentował rozanielony dyrektor… - chyba rzeczywiście ...
Fantazja trwa w najlepsze. Wyobrażam sobie rzecz niesłychaną. To niebywałe! Niewiarygodne! Po mojej przegranej, żąda, żebym pozwoliła mu złapać mnie za piersi! ...
Gdy na zewnątrz zaczęły odzywać się pierwsze ptaki, a niebo poszarzało, okno w sypialni Aleksandry II i jej męża uchyliło się, a księżniczka, która powinna od dawna ...
- Zadowoleni to będziemy, jak tu paniusiu opędzlujesz te wszys3kie fiuty! - Patrz jakie wielkie i wyprężone wszystkie, czekają na obciąganie! - Nie... nie... proszę ...
Drogi mój panie... Zapraszam Cię do mnie na kolację. To specjalnie dla Ciebie tak się wystroiłam… Założyłam drogi sznur pereł na moją szyję… Umalowałam się… ...
Wziąłem więc moją nagą kochankę na ręce, nogą zamknąłem drzwi i zaniosłem ją do sypialni. Zacząłem się rozbierać gdy zadzwonił domofon. -To pewnie dostawa ...
Wyobrażam sobie jak opadam na wersalkę. Jak głośno jęczę, pod wpływem jego brutalnych pchnięć. Jest autentycznie dziki! Grzmoci mnie, jakby chciał się na mnie ...
I znowu kolejna przegrana! (Moje fantazje najwyraźniej nie zakładają triumfów). Tym razem cwany szalbierz przechodzi siebie! Żąda, żebym zdjęła sukienkę! Ja porządna ...
– Wstań, nie mamy za dużo czasu – rzekła Camila. Pomogła dziewczynie sie podnieść i zaprowadziła ją do łazienki. – Dasz radę sama? Pójdę, poszukam ci jakichś ...
Jej usta ściśle wypełniał członek Mietka, jego czub czuła głęboko w gardle. Czuła się wykorzystywana. Traktowana przedmiotowo. Szybkie ruchy starego powodowały u niej ...