Onieśmielająca cz. 5 - Odrzucenie
Sylwia wyglądała tak pięknie... Nareszcie mogłem ją mieć. Jej skąpa sukienka nie była nam już do niczego potrzebna. Szybko wylądowała w kącie pokoju. Nie mogę się ...
Sylwia wyglądała tak pięknie... Nareszcie mogłem ją mieć. Jej skąpa sukienka nie była nam już do niczego potrzebna. Szybko wylądowała w kącie pokoju. Nie mogę się ...
Końcówka kwietnia była bardzo chłodna tego roku. Dwa wypite drinki nie pozwalały mi zasnąć, wstałem cicho tak żeby śpiąca obok żona nie wybudziła się ze snu. W ...
- A teraz Ci się odwdzięczę... Idzie szybkim krokiem do salonu, całując mnie zachłannie. Czekam niespokojnie na rozwój akcji, bo doskonale wiem do czego jest zdolny w ...
Widzę, jakim wzrokiem patrzą na mnie robotnicy… jakby zaraz mieli mnie zacząć konsumować… Moja spódnica mocno przylega do pośladków, więc mają słuszną ...
Opowiadanie zamieszczam jako odpowiedź na ISTOTĘ DOMINACJI. Nie jest mojego autorstwa, ale bardzo mi się podoba, jako spojrzenie z tej drugiej strony . Autor jeszcze niepewny ...
W ciągu kilku miesięcy drzewa porastające ruiny starej fabryki zdążyły zmienić się zaledwie trzy razy. Od pięknych, zielonych, zamieszkiwanych przez roje pszczół, po ...
Wykreślam kolejne dni, pozostałe do przyjazdu Adama. Tyle ich jeszcze zostało… Dobrze, że ten weekend musimy wszyscy poświęcić na naukę. Wojtek nie przyjedzie, więc ...
Spojrzenie Damiana było wyjątkowe – patrzył na nią przenikliwie i dostojnie, ale i z szaleńczym błyskiem w oku. Czuć było od niego wymieszany zapach, nieco metaliczny i ...
Jak przystało na dobrze prosperujące korpo, hotel mieliśmy na wyłączność. Trzy dni zabawy, relaksu i integracji. Czego chcieć więcej? Dresscode był swobodny ...
ROBOCZE - AUTOBUS Wracałam właśnie autobusem z Warszawy, dosiadł się do mnie chłopak, na oko młodszy o parę ładnych lat. Czułam, że wpadłam mu w oko. Może zwrócił ...
Zwyczajne spotkanie biznesowe wymiana informacji i dokumentów tylko taki szczegół na powitanie pocałowałem Panią Prezes raz a potem jeszcze i poczułem coś dziwnego coś co ...
Dochodziła ósma. W salonie panowała cisza zakłócana jedynie pobrzękiwaniem naczyń i głośnym mlaskaniem Marcina. Był bardzo głodny. Zajadał trzecią dokładkę, której ...
- Nie podoba? No to zobaczysz, że teraz ci się spodoba! Bo tak się składa, że teraz jest moja kolejka! Marta leżała na tylnym siedzeniu, z rozchyloną spódnicą i udami ...
Przez chwilę patrzyliśmy na siebie, kompletnie nie rozumiejąc swoich zachowań. Trzymała dłonie na moich ramionach i patrzyła mi prosto w oczy. Uśmiechała się zalotnie ...