Tajemnicze spotkanie w deszczu.. cz. 2
Szymon otworzył powoli powieki, powracając do rzeczywistości. Dźwięki, które docierały do niego podpowiadały mu, że znajduje się w samochodzie i pędzi po autostradzie ...
Szymon otworzył powoli powieki, powracając do rzeczywistości. Dźwięki, które docierały do niego podpowiadały mu, że znajduje się w samochodzie i pędzi po autostradzie ...
Moje alter ego coraz głośniej odzywało się, stukając uporczywie gdzieś z tyłu głowy , i nakazując mi szukać. Rozglądać się. Odbierać sygnały wysyłane przez ...
Drodzy czytelnicy, Dziękuję bardzo wszystkim, którzy przebrnęli przez pierwsze dwie części! Tym razem bohaterką jest Juanita Suárez i mam wielką nadzieję, że ta postać ...
Kolejny deszczowy dzień. Dzień, który spędza się w domu, patrząc na spływające po oknie, przezroczyste krople. To dobry czas na czytanie książek lub oglądanie ...
Chwyta ją w talii i opiera o przód samochodu. Trzyma pewnie i mocno chcąc pokazać swoją stanowczość. Mimo wszystko jego dłonie nie chcą bez jej zgody przekroczyć ...
*** Za każdym razem, kiedy jest już po wszystkim, on milczy. Nie patrzy na mnie. Bardzo długo zakłada spodnie albo wpatruje się w telefon, a ja prawie słyszę jego myśli: ...
Jedną ręką trzymałam prysznic, kierując strumień wody na swoje piersi. Drugą myłam je. Pocierałam je namiętnie, nie jak zazwyczaj pod prysznicem, lecz tak, jakby ...
Ona i on jesienią Ona Jest południe, wrześniowe słońce przygrzewa lekko. Liście drzew mienią się czerwienią, złotem i zielenią, poruszane lekkim wiatrem szumią ...
Siedziałam na kanapie z nonszalancko rozłożonymi nogami, między którymi zaczynało się gotować. Wzrok wlepiałam w metalowe kajdanki, które leżały na stole. Za każdym ...
Całuję jego czubek, jakby tym gestem chcąc wyrazić spolegliwość, gotowość do spełnienia oczekiwań. Profesor Józef jest zachwycony. Mówi: - Powiadasz berło… o tak… ...
Dym powoli, spokojnie unosił się i wirował z dopalanego papierosa. Whiskey mieniło bursztynem. Młody mężczyzna zamieszał zawartość szklanki. O grube szkło leniwie ...
Po wejściu do pokoju, obrzuciłam spojrzeniem obu chłopaków i nie widząc w ich oczach żadnych oznak wzajemnej niechęci, uśmiechnęłam się słodko i zadowolona ...
Wrócili do domu, żeby się przebrać i spakować kilka osobistych rzeczy. Nie było wiadomo jak dalej potoczą się sprawy. Krystian nie żyje, rodzice chcą ich jak najszybciej ...
Teraz czekało mnie nie lada spotkanie. Z buńczucznymi młodzieńcami, być może sprawcami tej nieprzyjemnej rozróby z włamem do sklepiku. Musiałam udać się w nad wyraz ...