List do Warszawianki v.1
List dla zboczonych chętnych dziewczyn miłego czytania. Spotykamy się w warszawie w centrum wsiadamy w tramwaj i jedziemy na most gdański jesteśmy na moście i wchodzimy na ...
List dla zboczonych chętnych dziewczyn miłego czytania. Spotykamy się w warszawie w centrum wsiadamy w tramwaj i jedziemy na most gdański jesteśmy na moście i wchodzimy na ...
Majka Obudziło mnie głośne dobijanie się do drzwi. Skoczyliśmy oboje na równe nogi, zarzucając na siebie zaledwie bieliznę i szlafroki. Zeszliśmy na dół. Drzwi ...
No tak, teraz i ja się tutaj pojawiłam. Nie bez powodu założone konto i lekka anonimowość sprowadza mnie w te strony. Mam kilka twarzy. Pisze skrótami, czemu? Jak jestem ...
Obijałem się przez całe popołudnie, pisząc ze swoim Kotkiem. O ósmej pojawiłem się u jego kuzynki, gdzie zgodnie z planem mieliśmy wszyscy obejrzeć ćwierćfinał ...
Płynąc w stronę Rynu, w pewnej chwili zwróciłem się do dziewczyn, czy są zainteresowane prowadzeniem łodzi. Wiedziałem, że Zosia lubiła sterować tym jachtem. Jednak ...
LXXXIX Kolejna narada w gabinecie Władczyni nie przyniosła w sumie nic nowego. Nefer i Harfan zdali szczegółowe relacje ze swojej wizyty w świątyni. Kapłan pominął tylko ...
Czekałam z niecierpliwością w klasie na przyjście tego ucznia szkoły wieczorowej. To dojrzały mężczyzna, zabójczo przystojny i cholernie pewny siebie. Jak ja mam ...
Powitać! Powitać panów sąsiadów! Jak mi miło, że znalazłam się w tak zacnym i ekscytującym sąsiedztwie… Specjalnie dla was przygotowałam coś smakowitego! Ufam, że ...
Zadziwiające jak niektóre rzeczy, albo zdarzenia potrafią wpłynąć na nasze późniejsze życie. W moim przypadku była to rozmowa z najlepszym przyjacielem. Wróciłam ...
XCII Nie dowiedział się już, o czym rozmawiały tego wieczoru Ana i Amaktaris. Mógł się tylko domyślać, że była to rozmowa długa i dotyczyła zapewne czegoś więcej ...
Dwa tygodnie upłynęły mu na wytężonej pracy. Podpisał nowe kontrakty i zajmował się organizacją firmy. Przyjmował nowych pracowników, usprawniał procedury. Zatrudniał ...
A więc stało się… Moja spódnica leży już na podłodze! Obok niej stanik! Cóż za zuchwały tupeciarz! Jeszcze nie zeszłam po drabinie na dół, a już rozpiął mi ...
Kolejnym reprezentantem Rady Fundacji był pan Henryk, biznesmen handlujący z krajami byłego ZSRR, stąd jego przydomek – Król Wschodu. Zaczynał, jako mrówka, szmuglujący ...
Nic nie mogło być takie samo, odkąd go poznałam. Dlaczego? Bo ta relacja od razu zmieniła moje życie. To był pierwszy mężczyzna w moim życiu. Jeszcze nie skończyłam 17 ...