Marta N. - cz. trzydziesta pierwsza
Po udanej, wzajemnej zabawie z naszymi cipkami i nie tylko, położyłyśmy się ponownie obok siebie. Sabina w porywie czułości zagarnęła mnie ramieniem, przyciągając mnie ...
Po udanej, wzajemnej zabawie z naszymi cipkami i nie tylko, położyłyśmy się ponownie obok siebie. Sabina w porywie czułości zagarnęła mnie ramieniem, przyciągając mnie ...
Napaleńcy byli zawiedzeni zbyt krótkim pokazem. Domagali się dłuższego, lecz ja droczyłam się, twierdząc, że przecież spełniłam ich polecenie. Wtedy ujawnił się ...
Wstawał codziennie o piątej rano. Szybki prysznic i wyjście do parku. Biegał około dziesięciu kilometrów, potem ćwiczenia rozciągające i spacer do domu. Po drodze ...
Wybrałem się z moim kolegą na narty. Warunki sprzyjały, stoki w przyzwoitych cenach a ładnych dziewczyn również nie brakowało. Pierwszy dzień nie był zbyt przyjemny ...
Motory z ogłuszającym warkotem przemknęły obok nich. Olga odprowadziła je tęsknym wzrokiem śledząc ich czarne kształty aż zniknęły za zakrętem. Ich złowrogi pomruk ...
Obudziłam się, ale była dopiero piąta i nie miałam jeszcze zamiaru wstawać. Wiedziałam, że nie zasnę, ale chciałam sobie po prostu poleżeć. Ogarniałam w umyśle to ...
Był taki twardy, gotowy by wręcz rozerwać jej ociekającą sokami cipkę. Momentami czuła go, gdy się o nią ocierał. Wówczas niczego nie pragnęła mocniej, niż mieć go ...
Ależ przystojniaczek mnie podrywa… Dla niego założyłam ten wytworny naszyjnik i kolczyki… Dla niego kupiłam te szpileczki na zgrabnym obcasie z seksowną dziurką, żeby ...
Długo nie dopuszczałam do siebie tej myśli, ale w końcu nie mogłam się oszukiwać. Przyznałam się sama przed sobą, że ten chłopak wyjątkowo działa na mnie. Mój ...
Kiedy już nasycili się biustem, kontynuowali swoje: - A teraz pokaż nam cipę! -Proszę… nie… - błagała Marta. Jeden z dresiarzy złapał majtki, i mimo protestów ...
Fantazjuję, jak na tylnym siedzeniu taksówki „nadstawiam tyłka” panu kierowcy… za podwózkę… ja… damula z tak porządną reputacją… Moja elegancka kiecka jest ...
Moje fantazje zmierzają tylko w jednym kierunku… - Pytałaś paniusiu, jak odwdzięczysz się mi, takiemu dżentelmenowi… no to już się nie musisz martwić! Odwdzięczysz ...
Monika śniła. Śniła o rękach błądzących po jej ciele. O cudownym dotyku sunącym po jej piersiach, brzuchu i wślizgującym się pomiędzy jej uda. Docierającym do ...
Spojrzałam na Elę i zobaczyłam na jej twarzy przerażenie. Nie ulegało wątpliwości, że nasz ofiarodawca i zawodnicy mieli jakiś układ, o którym zapomnieli nam ...