Erotyczne - str 264

  • Si ku ku si cz.12 ostatnia

    Wykończeni tak intensywnym dniem, po szybkim prysznicu poszliśmy spać. Wstaliśmy około południa i niestety dopadł nas kac moralny, nie tylko po wypitym alkoholu, ale przede ...

  • Pierwszy koncert!

    Weszłam i wyszłam tak się zaczęło. Zauważyli mnie, to był mój cel. Udało się! Podpisałam kontrakt na czterdzieści plenerowych koncertów, które okazały się być ...

  • Bejbe

    „Wjechałbyś mi w dupę, przystojniaku? Ciekawe, czybym krzyczała” — nie powiedziała nigdy, przenigdy. Mimo to, panowie praktycznie od zawsze ochoczo dzielili się z nią ...

  • Emigrantki 14.

    Dziewczyna miała jeszcze mokre włosy. Były w nieładzie, ale i tak wyglądały cudownie. Miała na sobie tylko szlafrok, którym zakryła swoje ciało. Jej proste i gładkie ...

  • Tylko Ty. Epilog

    Pięć lat później. Adam podszedł do okna i spojrzał na panoramę Manhattanu. Apartament na ostatnim piętrze był najdroższy, ale oferował widok zapierający dech w ...

  • Mroczny kamień (II)

    Tytuł oryginału: "The Dark Stone" Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...

  • Nauczycielka i czarnoskóry Big Boss cz. 5

    Ależ zaczął się pastwić nad moimi piersiami! Wysunął je ze stanika, zaczął ugniatać… Protestowałam. - Nie… nie… - szeptałam. A on szepnął mi do ucha: - Masz ...

  • Ile znaczy doświadczenie. Cz.4

    Kolacja zakrapiana alkoholem ciągnęła się w nieskończoność, faceci bawili się znakomicie. Paulina raz po raz lądowała na czyichś kolanach. Wymacane i podrażnione do ...

  • w bursie

    witam mam na imię adrian mam 19 lat i jestem wysokim brunetem o atletycznej posturze. Jestem w 3 klasie liceum i na poczatku roku poznalem pewna dziewczyne o imieniu natalia ...

  • Zły dzień. (ciąg dalszy)

    Drugiego dnia, rano wstałem. Było mi źle z tym co zrobiłem dzień wcześniej. Bałem się spojrzeć w oczy Luizy. Wiedziałem dobrze że nie będzie moją wielbicielką po tym ...

  • SERGIUSZ W CHUTORZE

    Zapadał już wczesny lutowy zmierzch, gdy przemarznięci i wyczerpani dotarli do wsi. Przewodnik doprowadził Sergiusza do chałupy na jej skraju, zakołatał w drzwi i gdy ...

  • Bez wyjścia (12) - Trening - Czwartek

    Rano była znacznie spokojniejsza niż poprzedniego dnia. Prawdopodobnie wiedziała czego się spodziewać i dawało jej to poczucie pewności siebie. Największym problemem było ...