Bajki dla dorosłych. Kopciuszek cz 2

Bajki dla dorosłych. Kopciuszek cz 2Przygotowania do balu trwają od kilku dni. Właśnie wysłano posłańców z zaproszeniami dla wszystkich panien w królestwie oraz ich rodziców aby mogły poznać potencjalnego zięcia. Jednym z nich był Filip, wysoki z dobrze zbudowany równolatek księcia Michała, z którym przyjaźnił się od zawsze. Szczególnie na koniu prezentował się wybornie, a kobiety wpatrywały się w niego z pożądaniem gdy dostarczał zaproszenia.
Filip właśnie zajechał pod całkiem duży dom z zadbanym niewielkim ogródkiem. Zsiadł z konia i zapukał do drzwi. Po kilku sekundach otworzyła mu młoda, siedemnastoletnia, śliczna, choć mocno zaniedbana blondynka o długich blond włosach, niebieskiej chustce na głowie i dużych, jasnoniebieskich oczach. I ona już od pierwszego spojrzenia była pod wrażeniem przybysza. Zakłopotana zaczęła:
-Tak? W czym mogę pomóc?
-Widaj panienko, nazywam się Filip, przybywam w imieniu króla Roberta i księcia Michała. Czy jest w izbie głowa rodziny?
-Nie...to znaczy jest, moja macocha.
-przyzwij ją tu proszę dziewczyno
Kopciuszek, bo tak było na imię ślicznej dziewczynie, oddaliła się, a po minucie w drzwiach pojawiła się kobieta, która sprawiła, że Filipowi zrobiło się gorąco. Sypial nie raz z królową, a ta kobieta była równie gorąca. Niska, szczupła, ale o nie małym biuście i kształtnych pośladkach rudowłosa bogini w wieku np królowej Małgorzaty. Także macosze szybciej zabiło serce, bo stał przed nią wysoki, rosły młodzieniec, a do młodzieńców to miała ona słabość i to wielką. Niemal codziennie gościła w sobie nastoletnich lub dwudziestokilkuletnich dobrze zbudowanych mężczyzn. Nieraz chłopcy z okolicy wpadali pod dom podglądać dwie córki pięknej kobiety, a gdy zostawali przyłapani przez Izabelę, szybko zapominali o dziewczynach, kiedy lądowali w sypialni drobnej rudowłosej piękności.
-O co chodzi piękny chłopcze?
-Witam panią, przybywam tu z zaproszeniem na królewski bankiet dla każdej niezamężnej kobiety mieszkającej w tym domu, a także dla Pani, gdyż książę oraz król i królowa pragną poznać rodziców potencjalnej wybranki serca ich syna.
-Ochh dziękuję ci Panie, z pewnością ja i moje córki Magdalena i Anna udamy się na bal i żywimy nadzieję że jedna z nich spodoba się naszemu przyszłemu monarszy.
-Z radością ujrzę panią ponownie na królewskiej uczcie, gdyż Pani urodą mógłbym się rozkoszować do końca życia.
Izabela zarumieniła się na te słowa i pomyślała"chodź tu do mnie i rozkoszuj się nie tylko urodą)
-moze wiekdziesz panie do środka? Na pewno jesteś zmęczony i spragniony.
-Z rozkoszą pani...
Kopciuszek właśnie mył podłogę w kuchni gdy zobaczyła macochę prowadzącego gościa do swojej sypialni. Wiedziała po co, widziała podobne zdarzenia wiele razy. Ilu już chłopców i mężczyzn tak prowadziła? Ciężko zliczyć. Byli to mlodzi, wędrowni artyści, kupcy, cyrkowcy, syn Kowala, chłopcy z sasiectwa, a o wielu pewnie nawet Kopciuszek nie wiedział. Dziewczyna podkradła się do drzwi i delikatnie je uchyliła. Kochała podglądać macochę z innymi. Siedemnastolatka nigdy nie była z mężczyzną, więc chociaż oglądanie ich z żoną swojego zmarłego ojca sprawiało jej przyjemność. Zanim cokolwiek zobaczyła, usłyszała charakterystyczne "mlaskanie". Języki kochanków już bawiły się sobą, a odzienie Izabeli własnej lądowało na posadzce. Wtedy macocha zajęła się szatami przybysza. Gdy tylko się ich pozbyła, w jej oczach pojawiło się większe pożądanie niż kiedykolwiek. Nie ma co się dziwić, nawet Kopciuszek aż westchnęła gdy to zobaczyła. Uniesiony brzuch ramiona i klatka zrobiłaby wrażenie na każdej kobiecie, ale najlepsze dla nich znajdowało się niżej. Co najmniej siedmiocalowe i grube przyrodzenie Filipa aż chipnotyzowalo podglądaczke i jej macochę.  
Izabela niemal rzuciła się z ustami na młodzieńca. Całowała jego szyję, nagi tors, brzuch az w końcu dotarła do jego penisa i na początku całując delikatnie, zdecydowała się wziąć go głęboko w usta, ciągle przy tym macajac pośladki Filipa. Blondwlosa podglądaczka wsunęła sobie rączke między brudne ciuszki i zaczęła się dotykać, kiedy posłaniec owijał włosy dojrzałej kochanki wokół dłoni i przyciskał jej głowę do siebie. Po sypialni roznosił się jego głośny jęk, pomruki macochy i jej charkniecia. Po niedługim czasie, Filip podniósł ją za włosy i przycisnął głowę do materaca. Nagle w izbie rozległ się głośny trzask. Gość mocno uderzył o blade jędrne pośladki Izy, aż można było zobaczyć czerwone odbicie dłoni chłopaka na tyłku kobiety. Ta aż pisnęła z bólu, ale to był przyjemny ból, tak przyjemny że kazała mu zrobić to ponownie. Przyjaciel księcia spełnił prośbę, po czym wsuwał swoje nabrzmiałe przyrodzenie między czerwone już pośladki. Już po kilku pchnieciach Filip nie mógł opanować pożądania. Wchodził w kobietę po same jądra, tak mocno i szybko że można było usłyszeć głośny odgłos obijania się tyłka rudej kobiety i umięśnionych ud oraz jąder przybysza. Kopciuszek siedząc i pieszcząc się kilka metrów od całej sytuacji widziała jak materac głęboko ugina się od ostrego seksu kochanków, a łóżko obija się o ściany. Krzycząca z rozkoszy macocha, nawet nie zobaczyła że w pewnym momencie ze ściany o którą obija się łóżko, spadł obraz przedstawiający jej byłego męża niszcząc całkowicie ramę.  
Po kilkunastu minut intensywnego stosunku, młodzieniec obrócił Izabelę na plecy i obficie spuścił się na jej sporawe piersi. Macocha mimo, że już niejednego młodzieńca posiadła, nigdy nie miała na sobie tak obfitego wytrysku. Jego nasienie było wszędzie: na jej twarzy, piersiach, brzuchu i prześcieradle, a gdy wstała, sperma kapała na drewnianą posadzkę. Filip szybko ubrał się i wyszedł, a macocha tylko wykrzyknęła przez drzwi sypialni:
-Kopciuszku, zagotuj mi wodę na kąpiel...i przynieś nową pościel

Danielek99

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1103 słów i 6126 znaków, zaktualizował 2 lip 2022. Tagi: #Milf #wdowa #podgladanie #wytrysk #rude

2 komentarze

 
  • nefer

    Ogólnie niezły pomysł wykorzystania powszechnie znanej bajki. Co prawda, fabuła jak dotąd, niczym nie porywa. Dialogi raczej wysilone. Język w zasadzie poprawny, rażą jednak bardzo liczne literówki. Korekty albo nie przeprowadzono, albo też okazała się bardzo niestaranna. Takie niechlujstwo to brak szacunku dla czytelnika. Tym niemniej, na tle wielu zamieszczanych tu opowieści, ta plasuje się powyżej średniej.
    Pozdrawiam

    7 lip 2022

  • AnnaAneta

    Fajny pomysł na przerobienie klasycznej bajki :) Czekam na dalszy ciąg oraz na kolejne bajki :)

    9 lis 2020

  • Danielek99

    @AnnaAneta dzięki, ciąg dalszy będzie na pewno, nad innymi bajkami myślę, ale ciężko mi powiedzieć kiedy takie się pojawią 😉

    9 lis 2020