Erotyczne - str 200

  • Papierkowa robota

    Leżąc na plecach i dopalając papierosa, patrzyłam jak powoli wstaje i kieruje się do łazienki. Po chwili usłyszałam szum lanej wody. Dopiłam resztkę drinka, zgasiłam ...

  • Rogi za rogi (wg. Dekameronu)

    Nie wierzyłem w pogłoski, że moja Kaśka strzela mnie "w rogi" z moim najlepszym kumplem. Jakoś nie chciało mi się wierzyć w to, że ona i Piotrek, razem ...

  • Wyznanie cz. 1

    /Tchnięta przypływem weny twórczej postanowiłam napisać coś nowego. Od dawna ten pomysł chodził mi po głowie. Miłej lektury. Czy mieliście kiedy wrażenie, że wasze ...

  • Pani Dwóch Krajów cz. 65

    XCVII Zwolniony w ten sposób z obowiązków, Nefer udał się do własnej kwatery, umył w przeznaczonej do tego sadzawce i dopełniwszy wieczornej toalety postanowił odwiedzić ...

  • Szparka-sekretarka10

    – Nie znam, a powinnam? – zapytałam zdziwiona – A gdzie się ubierasz? To pytanie Ali spowodowało, że rozdziawiłam buzię i popatrzyłam na nią. Po chwili zareagowała ...

  • Niania. Część trzecia.

    Tego dnia długo nie mogłam dojść do siebie. Nie mam na myśli, tylko kołaczącego serca, ale też tego, jakim skutkiem skończyło się moje symulowanie. Zauroczyłam go ...

  • Bożek cz. 2

    Dzieci na szczęście zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki chwilę po obiedzie. Żadne nie zostało na leżakowaniu. Może i szkoda, bo mogłaby spróbować ...

  • Wakacje by Jack Bean cz.1

    Cos starego... ale tu nowego ;) Tom w milczeniu spędził ostatnie kilkanaście minut. Jednostajny szum auta po woli sprawiał, że jego myśli błądziły gdzieś na granicy jawy ...

  • Fotograf- Uwodziciel cz.3

    Rano Karol obudził się w pustym łóżku. Nie czuł zdziwienia, codziennie o poranku był sam. Pomyślał, że w nocy jego kochanka po prostu wyszła, jak wszystkie. Ale nie, to ...

  • Dzikość

    Wjeżdżając windą ściskała mocno klucze, chciała mu zrobić niezapowiedzianą niespodziankę. Ten wyjazd służbowy był za długi – pomyślała przekręcając kluczami ...

  • Bez wyjścia (8) - krzesło cz. 2

    Nie podobał mi się ten pomysł, bo nie byłem przygotowany na przywiązywanie do sofy. Krzysztof definitywnie nie chciał niczego wiązać. Doprowadził ją przodem do sofy ...