Wyznanie cz. 1
/Tchnięta przypływem weny twórczej postanowiłam napisać coś nowego. Od dawna ten pomysł chodził mi po głowie. Miłej lektury. Czy mieliście kiedy wrażenie, że wasze ...
/Tchnięta przypływem weny twórczej postanowiłam napisać coś nowego. Od dawna ten pomysł chodził mi po głowie. Miłej lektury. Czy mieliście kiedy wrażenie, że wasze ...
Rodzice Karoliny zadzwonili w czwartek że Małgosia trochę pokasłuje. Zdecydowała się takim razie pojechać do rodziców w piątek rano. Ja niestety miałem pilny projekt do ...
Byłeś jeszcze w pracy kiedy przyjechałam do Twojego mieszkania zrobić Ci niespodziankę. Miałam pół godziny zanim wrócisz, więc wzięłam szybki prysznic i owinięta ...
Hotel był jednym z większego szeregu podobnych mu hoteli leżących wzdłuż brzegu morza. Przyjemny, nowoczesny bez większych ekstrawagancji, ale jednocześnie doskonale ...
Paweł jak zwykle obudził się pierwszy. Otworzył oczy i zobaczył wpatrzone w siebie oczy Ani. Uśmiechnęła się i przytuliła wargami do jego ust. Przygarnął ją do siebie ...
Mały sklepik przed blokowiskiem był doskonałym rozwiązaniem dla ludzi, którym nie chce się biec do oddalonego o dwa kilometry hipermarketu. Co prawda, ceny różniły się ...
Leżąc na plecach i dopalając papierosa, patrzyłam jak powoli wstaje i kieruje się do łazienki. Po chwili usłyszałam szum lanej wody. Dopiłam resztkę drinka, zgasiłam ...
– Nie znam, a powinnam? – zapytałam zdziwiona – A gdzie się ubierasz? To pytanie Ali spowodowało, że rozdziawiłam buzię i popatrzyłam na nią. Po chwili zareagowała ...
Wizyta u ginekologa nie okazała się taka straszna jak myślała Nastka. Inaczej sobie to wszystko wyobrażała. Nie była kompletnie nieświadoma i mniej więcej miała ...
Sylwia Baranowska patrzyła czasem przed siebie, a czasem na samochody z prawego pasa wyprzedzane przez jej męża. Byli w trasie już dwie godziny, ale wymienili ze sobą ...
Uwielbiam pracę sekretarki. Tak jak ubóstwiam przychodzić do biura szykownie ubrana. Zakładam dopasowane spódniczki. Obowiązkowo również klasyczną, porządną ...
Po wyjściu z USC należało teraz dostać się do restauracji Feniks na ul. Jana. Ania z Pawłem i Marysią mieli co prawda do dyspozycji własny pojazd, ale Ania postanowiła ...
Nerwowo poprawiła biały dopasowany żakiet i jeszcze raz sprawdziła godzinę na małym, złotym zegarku znajdującym się na jej prawej ręce. Denerwowała się rozmową ...
Tak jak wspomniałam, moje tłumaczenia, że czuję się w jakiś tam sposób spełniona i zadowolona oraz że mama nie musi mi się rewanżować za pieszczotę, zdały się psu ...