@Lomatko pewnie pani Orzeszkowa by się obraziła za ten komentarz. Ja nie zamierzam. Pozdrawiam
@Lomatko pewnie pani Orzeszkowa by się obraziła za ten komentarz. Ja nie zamierzam. Pozdrawiam
Trójkąty zdarzają się także u par nie stosujących przemocy i w tych związkach nikt nie jest chyba poniżany i stawiany niżej. Barbara zaczyna nie złościć, bo sama godzi się na takie nieludzkie traktowanie. Jednak Andrzej i Marta dla mnie są współwinni takiej sytuacji. Nie wiem jak ich klasyfikować w społeczeństwie, ba nawet pośród fauny nie ma chyba dla nich miejsca. Barbara jest pozbawiona całkowicie praw człowieka. Tylko takie rzeczy dzieją się pod okiem sąsiadów, pani ekspedientki sexshopu i dostają przyzwolenie. Pewnie powiesz, że to jej wola i pewnie masz rację, ale poniżanie człowieka podlega pod kodeks prawny.
Ciekawie prowadzisz tematykę i organizowaniu przyjęć znowu jest kontrowersyjne. Pomija się ludzi w decydowaniu o sobie.
Pozdrawiam
@kaszmir dziękuję za komentarz. To pomijanie ludzi w decydowaniu o sobie jest dużo bardziej częste niż tylko w takich układach. Abstrahując od polityki, jest to częste w normalnym życiu. Co do odpowiedzialności karnej. Prawie na wszystko jest paragraf. Tylko trzeba to zgłosić. A Barbara tego nie zrobiła mieszkając z alfonsem i nie zrobi teraz. Zapominasz o jednym. Wystarczy jej jedno słowo " odchodzę" i od razu była by wolna. Z jakiegoś powodu chce być z nimi dalej.
Oż?! 6 mc-y, brawo Ty! Jutro
@agnes1709 Ważne że wogóle coś nabazgralem. Mialem wstręt do.internetu. pozdrawiam
@AnonimS Dlaczego? Mam na to fajny lek... bardzo nawet fajny
Im bardziej zagłębiam się w relację Andrzej + Barbara + Marta tym więcej przekonania nabieram, że za skarby świata nie chciałabym znaleźć się na miejscu Baśki. I nie mam na myśli jej dramatycznej życiowej historii ale stopień w hierarchii w układzie. Podoba mi się ta część - może jest jak zauważył Nefer beznamiętna - w stylu Anonima - ale za to prawie po kobiecemu wzbogacona w szczegóły kreacji. Pozdrawiam...
@Morfina dziękuję za komentarz. Powiem ci cos w zaufaniu. Też bym.nie chciał być na jej miejscu. Pozdrawiam
@Morfina a na czyim miejscu byś chciała być w takim.razie ?
@AnonimS zaczęłam się nad tym zastanawiać dopiero jak zapytałeś na czyim miejscu chciałabym być i powiem Ci, że odpowiedź wcale nie jest prosta i łatwa... ani przyjemna... I chyba byłabym skłonna stanąć na miejscu Marty ... może spróbowałabym trochę inaczej rozegrać pewne sprawy ... Może miałabym lżejszą rękę... A może to okoliczności budzą w nas kata... może...
@Morfina kazdy ma swój sposób rozegrania. Miejsce Marty nie jest wcale latwe. Z jednej strony chce realizowac fantazje i pomysly Andrzeja z drugiej sama musi znależç swój sposób. No i oporna Barbara, ktora dążąc do .konfrontacji zmusiła ją do odkrycia " ciemnej strony " duszy.
@AnonimS Wiem... zdaje sobie z tego sprawę ... stąd "może"...
Znany nam trójkąt (czy raczej dwa nakładające się na siebie trójkąty) ewoluuje w stronę spotkań zbiorowych w szerszym gronie. Zapowiada się ciekawie, Autor pobudził oczekiwanie przerywając wchwili, gdy akcja zaczyna się rozkręcać. Oczywiście, to jego prawo. Wszystko opisane jak zwykle w beznamiętnym stylu, swego rodzaju znaku firmowym Anonima. A jednak znalazłem pewien element humorystyczny (ciekawe, czy zamierzony?). Otóż na imprezie BDSM obowiązuje nakaz noszenia... maseczek Czy należy również zachować dystans dwóch metrów? Tak to życie pisze kpiące komentarze...
@nefer brawo za dociekliwość. Element nie zamierzony .te karnawałowe maski miały zapewnić swego rodzaju anonimowość .w przypadku gdyby odrzucono kandydata. Pozdrawiam
@AnonimS Ech, Autorze, to przeciez dla kazdego oczywiste. Ale pojawil sie niespodziewany element humorystycznie korelujacy z obecna rzeczywitoscia.
@nefer dzisiejsze maseczki i obecna rzeczywistość też powodują, ze ludzie się nie poznają na ulicy... a jak już poznają to znając miejsce pracy czasem udają że jednak nie poznają i omijają szerokim łukiem albo wędrują na drugą stronę ulicy
@Morfina Tak, to może być prawda. Oby ten stan rzeczy nie stał się permanentnym.