Grzeczne dziewczynki
“Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne po prostu mają już raj na ziemi.” Gdzieś to przeczytałam lub usłyszałam. Sama już nie wiem gdzie ale chyba pasuję to ...
“Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne po prostu mają już raj na ziemi.” Gdzieś to przeczytałam lub usłyszałam. Sama już nie wiem gdzie ale chyba pasuję to ...
Przez parę następnych dni na przemian robiliśmy sobie wypady na plaże naturystów, ale Beata nie była tym zachwycona i była coraz bardziej rozdrażniona. Podobno Krzyś ...
Mścił się strasznie. Na mnie, jak na tej wspomnianej profesorce. Z celi niosły się odgłosy. Nie tylko moje przeraźliwe jęki i krzyki rozochoconego hitlerowca. Także ...
Mam na imię Julia i mam 16 lat. Zbliżało się lato, więc pomyślałam o imprezie. Wiedziałam, jak zareagują moi przyjaciele- są imprezowiczami, więc na pewno się zgodzą ...
Były wakacje, dokładniej środek lipca. Już za 3 miesiące miałam skończyć 17 lat, choć czułam się na trochę starszą. Jechałam właśnie samochodem z moją najlepszą ...
Tylko ty i ja- rzekła ona wyskakując z okna ciągnąc jego ze sobą. Wystraszony faktem braku gruntu pod nogami, sięgnął do kieszonki po medalik. - Gdzie on kurwa jest? ...
Klara nie miała żadnych oporów. Momentalnie pozbyła się koszulki i rzuciła ją na podłogę. Jej cycki opadły swobodnie. Nie wierzyłem własnym oczom. Jakim cudem nagle ...
Arielka Nasza wychowawczyni, mężatka, na oko 25-26 lat. To była jej pierwsza praca, bo zaraz po studiach, wyjechała z mężem do Francji. Jej rude, długie falujące włosy ...
Następnego dnia wróciła bardzo późno z pracy i widziałem że coś jest nie tak Poszła wziąć długi prysznic, w szlafroku zawołała mnie na łóżko i zaczęła ...
Wpadam do Ciebie do biura. Siedzisz na fotelu i wpatrujesz się w monitor komputera. Podnosisz wyrok i patrzysz na mnie zdezorientowanym wzrokiem. Jestem ubrana w fioletowy ...
Po paru godzinach, gdy korytarze w budynku świeciły pustkami, usłyszałem gwałtowne wejście do szatni w której przebywałem. Była to Paulina. Wyciągnęła mnie z kryjówki ...
Mogło być i tak - cz. XXXI Po wyjściu na zewnątrz, Paweł podszedł do samochodu, otworzył bagażnik i umieścił dość ciężką torbę z rzeczami Marysi, a potem otworzył ...
Jeździec wstrzymał rozhukanego konia, którego podkute kopyta zadźwięczały ostro na bruku. Postawny mężczyzna, o ostrych, lecz szlachetnych rysach twarzy zeskoczył z ...
Gdy dojechaliśmy do domu było po 16. Mieliśmy jeszcze tylko kilka godzin dla siebie, zanim odwiozę ją do domu, do syna aby mogła zakończyć ten weekend i wrócić do ...