Przypadek?
Z Ewą spotykałem się dosyć często. Zawsze kochaliśmy się do upadłego. Nie, nie chodziliśmy ze sobą. To było tak po przyjacielsku. Doszliśmy do takiej wprawy, że ...
Z Ewą spotykałem się dosyć często. Zawsze kochaliśmy się do upadłego. Nie, nie chodziliśmy ze sobą. To było tak po przyjacielsku. Doszliśmy do takiej wprawy, że ...
W międzyczasie, gdy Bartek wysyłał Arturowi nagranie z pierwszej kamery - zawierające wyłącznie życzenia urodzinowe - ja wpatrywałam się w swoje lustrzane odbicie. Piersi ...
Środa, jedna z ostatnich lekcji. Po szkole jesteś umówiona ze mną, od rana fantazjuje co z tobą zrobię gdy wreszcie się spotkamy… Siedzisz w ławce, belfer gada coś o ...
Chyba całe wieki wykorzystywał mnie na tej polance… Nie miałam innego wyjścia, jak stać się uległą… Zaczęłam uśmiechać się do niego… pojękiwać w rytm jego ...
- Hej... No to tak Misiek... - zza pleców Sylwi dobiegł dźwięk zamykanych drzwi wejściowych. - Wi wyszła na drobne zakupy mamy dla siebie jakieś 30 minut bio
Cześć wszystkim. Opowiem wam historię sprzed kilku lat. Po ukończeniu studiów na politechnice przez dłuższy czas szukałem pracy i w końcu ją znalazłem, ale jak to ...
Asia wróciła do leśniczówki i było już prawie ciemno. Trochę wujek miał pretensje, że nie dała znać, że wróci tak późno ale skłamała, że zagadała się z ...
Moje myśli krążyły wokół domu. Wokół mojego kochanego syna. Zastanawiałam się, co oni tam teraz porabia? Pewnie uczy się do kolejnej klasówki w tym roku, choć ...
Podeszłam do lustra i jeszcze raz sprawdziłam czy wszystko jest na swoim miejscu. Oczywiście brakowało cycków, ale przyzwyczajona do tego widoku zlustrowałam resztę ...
Mogła się tego spodziewać. - Co za kretyn! - Wyzywała go myślach. - Uciekł! Jak mógł mnie tak zostawić? Założyła czarne majtki i pierwszą lepszą bluzkę i zeszła po ...
Był już wieczór. Zofia wraz z mężem Marcinem przygotowywali się do kolacji. Życie w niewielkim domu na uboczu, nieopodal małego miasteczka nie było ekscytujące. Miało ...
Uciekła pod prysznic, po drodze kapiąc spermą na podłogę. Leżałem zmęczony i spełniony. Dziwnie zadowolony, ciągle podniecony całą sytuacją. Minęło tylko kilka ...
Był listopad, piątek. Wracałam piechotą z imprezy integracyjnej w banku, gdzie dostałam pracę po znajomości. Skończyłam licencjat z socjologii i poszłam na magisterkę ...
Wakacyjna Przygoda cz. 2. Gorzki smak rozczarowania. Oboje zasnęli po tej dziwnej, a jednocześnie upojnej nocy. Było w tym wszystkim coś nienormalnego i pięknego ...