Przystań. Rozdział 9
W ciągu dwóch dni stałam się najlepszą “dziewczyną” na świecie. Życie było drogą usłaną różami. Przynajmniej tak to widział chory psychicznie Max. Powtarzał ...
W ciągu dwóch dni stałam się najlepszą “dziewczyną” na świecie. Życie było drogą usłaną różami. Przynajmniej tak to widział chory psychicznie Max. Powtarzał ...
-Jesteś okrutna!-wykrzyczałam patrząc jej prosto w twarz. -Wiem o tym - na jej twarz wstąpił ironiczny uśmieszek. -Ludzie cię nienawidzą, nikt nigdy nie ...
W redakcji nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Siedzę przed komputerem i próbuję napisać recenzję na temat restauracji, w której byłam kilka dni wcześniej. Nie potrafię ...
Dzisiaj ścierałam kurz z jakiegoś dębowego blatu, bo wczoraj napisałam palcem moją samotność. Stoi tam ceramika ze świecznikiem z epoki renesansu. Taka piękna. Jednak ...
Dzisiaj kończył się czas dany mi przez Sofíę, ale z całych sił starałem się o tym nie myśleć. Po kolejnym koncercie jak zwykle podpisaliśmy masę autografów, a Finn ...
Tamtego dnia...brutalnie przypomniano ludzkości, o wmawianym poczuciu bezpieczeństwa i upokorzeniu egzystowania w klatce zwanej murem. - Mamo! Tato! Mitsuba! Nie! Ja...wyrżnę ...
- Tu są pieniądze - wciska mi w dłoń spasioną kopertę, unikając patrzenia na moją twarz. Czyżby odezwały się resztki przyzwoitości? - A tutaj adres - podaje małą ...
Wstaję tak gwałtownie, że przewracam krzesło. Cofam się pod samą lodówkę, żeby znaleźć się jak najdalej od Szymona, który nie spuszcza ze mnie wzroku. Sytuacja jest ...
Krzyk nabiera na sile. Szymon siłą wyciąga mnie z pokoju i zamyka drzwi. – Ej, uspokój się – mówi, dotykając moich ramion. – Uspokój? Każesz mi się uspokoić?! – ...
– Dzień dobry? – wydusił Shawn i się zaciął. Nie wyglądał jednak na przestraszonego, raczej na zawstydzonego. – O co chodzi? – Lauren się uśmiechnęła. – Czy ...
Rozdział 3 Rozdział 3 Drrrrrrrrryń…..dryyyyyń………….. Rozległ się dźwięk budzika Nikoli dziewczyna nie chciała wstawać ale był kwadrans po siódmej i ...
Miko już ruszał w ich stronę, więc Sue natychmiast skróciła smycz. – Co jest? – zapytał zaskoczony brunet. – Co jest? Wisisz mi dwa i pół tysiaka – oznajmił ...
– Lilu... obudź się... – głos Pauli niewyraźnie przebijał się do mojej świadomości – no wstawaj, kuchnia już otwarta, a ty nadal tkwisz w łóżku. Wyłaź! – ...
– Wzięłaś wszystko? – zapytał brunet. – Co to znaczy: "wszystko”? Wzięłam, co było pod ręką, chyba tak mówiłeś – warknęła nieuprzejmie Laura, która ...