Dramaty - str 68

  • Niepokorna cz. 48

    – Mówiłam? – rzekła z wyrzutem Klara, gdy już opuściły gabinet. – To nic – mruknęła Daria, która czuła się tak podle, jak nigdy dotąd. Dotarło do niej, że ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 25

    Przez całą drogę do samochodu ojciec nie odezwał się ani słowem, co przytłaczało dziewczynę. Gdyby chociaż ją zbeształ, krzyknął, zrobił cokolwiek, a tak? Jego ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – o4

    Załączam poglądową okładkę, bo jest śliczna i ją uwielbiam :) Potrzebowałem dłuższej chwili, by przeanalizować to, co się właśnie stało. Przez chwilę myślałem ...

  • Zegarek by Indiwibarcih

    Nie jestem dumny z tego co robię, lecz co mam zrobić? Nie mogę… Nie. Nie będę się płaszczył przed obcymi by dostać część, drobny ułamek ich "ciężko” ...

  • Trzcinowe miłowanie

    W marcu tysiąc... nie pamiętam już którego roku, wyłonił się od strony lasu dziwny pojazd. Wyglądał jak ogromny grobowiec na kółkach. Główną bramą wjechał do ...

  • hello || #3 [ ostatni ]

    Właśnie po tym zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy. Nie chciałam się zabić, ani nic z tych rzeczy. Wiedziałam, że Justin by tego nie chciał. Czułam, że on był ...

  • Zaginiona I

    Słyszę tylko stukot długich, bladych palców na czarnej klawiaturze. Przechodzi w monotonny, głuchy, nikomu nieznany rytm. Lampa na biurku razi mnie w oczy, łypiąc ...

  • Niepokorna cz. 42

    – Ej! – doszło z oddali. Kurwa – pomyślała niezadowolona. Była już przy samej klatce i jak na złość, musiał ją zauważyć. Spojrzała w stronę ławki – ...

  • Basia 2

    Rodzice Basi poznali się na potańcówce, zorganizowanej w rodzinnej wsi jej matki. Ojciec przyjechał tam z dużego miasta, by pomagać dziadkom w zbiorach. Miłość zakwitła ...

  • Niepokorna cz. 63

    Głowa ponowie zaczęła boleć, lecz Daria doszła do wniosku, że jak wypije więcej, ból minie. – Zdrówko foszka, niech nam żyje sto lat! – krzyknęła entuzjastycznie ...

  • Przywracając życie - rozdział szósty

    Próbowałam udawać, że wszystko jest w porządku, ale w miarę jak czas upływał, każdy zauważał, że coś było nie tak. Pierwsza była – o zgrozo – Nina. Najbardziej ...

  • Szkarłat na Śniegu || 2

    Odległość, jaka dzieli mnie od osady nie spowodowała, że moje cierpienie się zmniejszyło. Wręcz przeciwnie, nastały wyrzuty. Nie pochowałam ich, ale wierzę, że Wielki ...

  • To dom

    Jak prostytutka, stara kamienica stała pośrodku długiej elektrycznej pierzei. Drzwi i kilka zamków – niektóre całkiem nowoczesne, tylko jeden wiekowy oryginalny po ...