Dramaty - str 65

  • Trzy pytania, cz.5

    Dzień 5. Miesiąc nieznany (muszę się w końcu kogoś zapytać), niedziela. Rok 2017. Dalej szpital. Wojna powinna być neutralna dla muzyki. Często, gdy jedna z armii ...

  • Oblicze łez - Część 27

    Krople deszczu spadały miarowo uderzając o parasol. Szłam w dobrym humorze, uśmiechając się pomimo ponurej aury. Będąc pod odpowiednim adresem, wybrałam numer jego ...

  • Za mało - Rozdział 25

    Szymon Przesuwam się na skraj łóżka i przecieram twarz dłonią, bo dalej nie wierzę, że rozmawiamy. Nie do końca rozumiem, o co jej chodzi. Zaczynam wątpić, czy to na ...

  • Oblicze łez - Część 28

    Szłam ulicą krocząc obok znienawidzonego byłego chłopaka. Przez myśl by mi nie przeszło, że kiedykolwiek z nim gdzieś wyjdę. Weszliśmy do kawiarni, gdzie siedziało ...

  • Zamknięte drzwi-Rozdział I

    3.04.2016r. Piiip, piiip-słyszała-piiip, piiip-ten dźwięk był wkurzający! Z trudem otworzyła powieki swoich oczu, by zostać oślepioną jasnym światłem dnia. Zamknęła ...

  • hello || #3 [ ostatni ]

    Właśnie po tym zaczęły dziać się ze mną dziwne rzeczy. Nie chciałam się zabić, ani nic z tych rzeczy. Wiedziałam, że Justin by tego nie chciał. Czułam, że on był ...

  • Vive la F... - Stern. (dodatek - cz. 1)

    Hello again! Zanim przejdę do drugiej części "Vive..", chciałabym dorzucić pewien dodatek, taki smaczek, który nie każdemu może się spodobać, bo jest dość ...

  • Zakręty losu #31

    Bardzo szybko, praktycznie dwie minuty później zaparkowała pod jego kamienicą i wyłączyła silnik. – Po co idziesz do domu o czwartej rano? Przecież wszyscy śpią – ...

  • Zakręty losu #35

    Do pokoju pierwsza wbiegła Daisy, po niej Lilly, uwieszając się od razu na szyi Sophie, na końcu zaś w progu pojawiła się Lauren, trzymając w dłoni kluczyki i plecak ...

  • Story abaut girl from the Street

    Na początku zaznaczę iż jest to moje pierwsze opowiadanie w życiu które wstawiam na taką stronkę, gdzie muszę się liczyć z opinią publiczną. Z góry przepraszam za ...

  • Trzcinowe miłowanie

    W marcu tysiąc... nie pamiętam już którego roku, wyłonił się od strony lasu dziwny pojazd. Wyglądał jak ogromny grobowiec na kółkach. Główną bramą wjechał do ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – o3

    W noc przed koncertem prawie nie spałem. Wiedziałem, że rano będę padnięty, ale zwyczajnie nie mogłem się zmusić, by zasnąć. Kręciłem się na łóżku przez dwie ...

  • Szare istnienie - zmiany #4

    Za ewentualne woły przepraszam. *** – Frank, otwieraj, widziałam samochód pod blokiem – kobieta nie ustępowała. Chłopak stał pod drzwiami jak słup i zupełnie nie ...