Szare istnienie #119
– To gdzie? – Jimmy zapytał ponownie. – Nie wiem, nie znam tej okolicy. Byłam tu tylko dwa, może trzy razy z Emmą, jak jeździła pracy do tej suki, swojej matki – ...
– To gdzie? – Jimmy zapytał ponownie. – Nie wiem, nie znam tej okolicy. Byłam tu tylko dwa, może trzy razy z Emmą, jak jeździła pracy do tej suki, swojej matki – ...
Kiedy Sky dała namówić się swojemu chłopakowi na wyjazd do college'u, nie myślała, że po kilku miesiącach Trevor zakończy ich dobrze rozwijający się związek ...
Spojrzała na chłopaka podającego leki. Był brunetem o zielonych oczach. Wyglądał na wesołego gościa, ale jak, to mówią "pozory mylą". Przyglądał się ...
Nie mając biletu i wracając piechotą, na osiedle dotarła dopiero po dwudziestej i było już ciemno. Z daleka dostrzegła, że w mieszkaniu nie świeci się światło, co ...
ŚRODA Wczorajszy dzień dał mi sporo do myślenia. Mimo, że jestem wykwalifikowanym psychologiem to wcale nie było mi łatwiej podczas swoich wieczornych rozważań. Wiedza ...
Tydzień później, pojechałem tam w sobotę dość późno i od razu z Agatą trafiłem na imprezę. Wtedy, to człowiek z tak małego miasteczka, jak ja, nie miał jeszcze do ...
Nie spałam pół nocy, bo rozmyślałam o spotkaniu, w które wkręcił mnie Dominik. Nie podobał mi się ten pomysł, ale pomyślałam o Kostku. Szczerze wątpiłam, aby ...
Natalia poszła do salonu, lecz Daria nie mając ochoty siedzieć z rodziną, postanowiła coś napisać. Włączyła muzykę, otworzyła Worda i oparła brodę na dłoni. Miała ...
W tamtym momencie marzyłam jedynie o tym, by zniknąć. Nie mogłam pozwolić sobie na łzy, bo wzbudziłyby w nim gniew. Poza tym już nie miałam siły płakać, stałam w zbyt ...
Dziewczyna upadła na miękkie siedzenie BMki. Nie chciała się ruszać, na ramionach został ślad po mocnym uścisku Ryana. Skóra ją piekła a oczy szkliły się ze strachu ...
Wracając do mieszkania, zajrzałam do skrzynki na listy. Jak zwykle leżały tam rachunki, które przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Na końcu wydobyłam awizo ...
Droga przyjaciółko! Rozpoczął się nowy rok szkolny. Nowe twarze. Wszyscy myślą, że jest wspaniale, że znalazłam przyjaciół, ale Ty wiesz jak jest, prawda? Wiem, że to ...
Dzień 1. Miesiąc nieznany, środa. Rok 2017. Dom. -Czy Ja naprawdę potrzebuję tego wykształcenia? Zadaję sobie to pytanie codziennie rano, zaraz po obudzeniu. Wypowiadam je ...
Powoli mijały mi kolejne dni, odliczałam je, zrywając kartki z kalendarza. Unoszona myślą, o nadejściu soboty, starałam się zachowywać normalnie. W piątek jak zwykle ...