Dramaty - str 48

  • Kilka dni naszego życia cz.3

    To było tego samego dnia. Środa, popołudnie. - Kath, Nicole, Marthin i Dolly to chyba myślą, że są już wakacje...- powiedziała z lekką pogardą Kelly Grades. - Dolly i ...

  • Porucznik

    Do mojego domu wtargnęli żołnierze. Nikt się ze mną nie cackał. Siłą złapali mnie za włosy. Szarpali za ręce i skuli mi je kajdankami. Próbowałam się wyrwać, ktoś ...

  • Wymyślony cz. 7

    Cz 7 Wszystko dzisiaj było cudownie piękne. I pogoda nam sprzyjała, bo ładnie przyświecało słoneczko i ja miałam odlotowe towarzystwo. Po tym, jak siedzieliśmy przed ...

  • Oblicze łez - Część 33

    Ciemność i cisza przywitała mnie w mieszkaniu, zaintrygowana zapaliłam światło, zaglądając do kolejnych pomieszczeń. Roztrzęsiona weszłam do kuchni, a tam na lodówce ...

  • Zakręty losu #29

    Wysiadł z windy, w której zdążył już wciągnąć sobie kolejną setkę i ruszył do wozu. Nie był pewien czy dobrze robi, miał świadomość, że jutro ciężko mu będzie ...

  • Oblicze łez - Część 9

    Czas pracy skończył się wyjątkowo szybko, dumna z siebie, że przeżyłam w nowej roli, zaczęłam przebierać się do wyjścia. Ukradkiem spoglądałam na wyświetlacz ...

  • Dark years of my life 5

    Przerażona brunetka, próbowała otworzyć drzwi. Na próżno. Zrobiła kilka kroków do tyłu, po czym rozejrzała się wokoło. Była sama w sali, która do zdumienia ...

  • Tears dont fall - 3

    Wróciłem do domu, jedynego miejsca gdzie czuje się bezpiecznie. Mamy jeszcze nie było. Jest po 14, pracuje do 18. Rzuciłem plecak na łóżko i zrobiłem sobie herbaty. Mogę ...

  • Niepokorna cz. 72

    Przebudziła się z okropnym bólem głowy. Zanim zorientowała się, że jest w szpitalu, minęła dłuższa chwila. No, ładnie. – Pomyślała. Teraz już była pewna, że to ...

  • Nigdy więcej 05

    Rozpakowując swój bagaż, odkrywam, że w osobistym słowniku wulgaryzmów pojawiają się coraz nowsze bluzgi, określające moją kiepską sytuację społeczno-mieszkaniową ...

  • Oblicze łez - Część 15

    Światła latarni oświetlały okolicę, ale akurat on stał w półmroku. Niestety jego głos poznałabym wszędzie, nawet gdybym znajdowała się w kompletnej ciemności ...

  • Szare istnienie #124

    Wybaczcie długość, ale naprawdę nie idzie, poza tym poprzednia była dłuższa, niż zazwyczaj, czyli mam usprawiedliwione :P Pozdrawiam :* Umęczona Amber błyskawicznie ...

  • Oblicze łez - Część 5

    Powiał lekki wiatr, który poruszał delikatnie liśćmi drzew, które tonęły w świetle ulicznych latarni. W nocy czułam ulgę, że mniej wyraziście widać, moje ...