Dramaty - str 51

  • Trzynaście biedronek

    Po trochę powietrza i trochę ulicznego teatru przesiadywała często na parapecie. Czerwone biedronki też odpoczywały na piaskowej framudze, chowając skrzydełka. Rozmawiała ...

  • KUBA #OneShot

    – Już czas – powiedziała kobieta. – Zaraz – odpowiedział chłopak. – Siedzenie tutaj nic ci nie da. – Zostaw mnie. Siedemnastoletni Kuba mieszkał wraz z rodzicami ...

  • The fucking hope. cz.3

    Gdy na zegarze wybija godzina 9:00, do pokoju wchodzi uśmiechnięta pielęgniarka. Ubrana jak zwykle w biały strój, pcha przed sobą stoliczek z lekarstwami i innymi dziwnymi ...

  • Tato

    Cholera, ja wygasam. Gasnę na oczach tylu nieznajomych, zmęczonych życiem twarzy. Jestem tylko ledwie zauważalnym, tlącym się płomykiem marnej świeczki, którą właśnie ...

  • Niepokorna cz. 65

    Gdy tylko zamknął za sobą drzwi, dziewczyna wróciła do sypialni i uderzyła rozpaczliwym płaczem. Wiedziała, że teraz już jej się nie upiecze i będzie musiała ...

  • Koszmar zmian.

    I przychodzi kiedyś taki dzień, w którym myślisz sobie, że pomimo dostatecznej sumy na koncie, niezłego mieszkania i roboty, nie masz nic. Jesteś pustą laleczką. Bo kim ...

  • Szare istnienie - zmiany #24

    Obudziło ją szarpnięcie. Uniosła powieki – auto stało w zacienionym miejscu. – Śliczna, pobudka, idziemy coś zjeść – buziak wylądował na policzku nastolatki. – ...

  • Szare istnienie #104

    – Ale… ale jak, co tym masz do Emmy? – dociekała, zupełnie nie wiedząc, co się dzieje, przecież oni się nie znają. – Jak się czujesz? – ponowił pytanie. – ...

  • Oni już nie widzą! By Indiwibarcih

    Jestem niewidomy, wolałbym urodzić się taki jaki jestem teraz. Kiedyś widziałem i pamiętam jak to wszystko wygląda. Czy na pewno pamiętam? Pozostały mi w pamięci obrazy ...

  • Oblicze łez - Część 35

    Chodziłam tam i z powrotem po korytarzu, kompletnie nie mogłam się uspokoić. W sali obok lekarze robili co mogli, aby podtrzymać Tymona przy życiu, słyszałam dźwięki ...

  • Oblicze łez - Część 2

    Nienawidziłam szpitala i wszystkiego co się z nim wiązało. Kręcące się pielęgniarki, krzyki cierpienia pacjentów, dźwięki aparatury medycznej, to sprawiło, że ...

  • Terapeutyczna Miłość cz. 7

    NIEDZIELA To chyba jakieś przekleństwo. Inaczej nie umie tego wyjaśnić. Jak to możliwe, że tam gdzie ja pojawia się także on? Dochodzi do tego, że coraz częściej boję ...