Dear friend.. III

Dear friend.. IIIDroga przyjaciółko! Zdradzę Ci, że dziś było ciężko. Wiesz.. Chyba zbyt długo zdawało mi się, że jest w porządku. To zaczyna wracać. I przeraża mnie. Nie chcę, nie chcę. Nie chcę o Tobie pamiętać. Naprawdę staram się być silna. Śmiałam się dziś. Rozmawiałam z innymi. Poznałam się na nich. Są głębocy. Szczególnie on. I chyba ten tajemniczy chłopak zauważył, że wreszcie znalazł się ktoś, kto potrafi wyczytać jego uczucia. Mogę mu pomóc. Naprawdę mogę to zrobić. Przecież kto radzi sobie lepiej z problemami ode mnie? Nikt.. Tak bardzo pomogłam sobie.. Szkoda tylko, że nie mogłam pomóc Tobie, że wtedy nie miałam pojęcia co zrobić. Ale.. Moja najdroższa przyjaciółko... Nie wracaj do mnie, proszę. Nie rób już tego. Bo mam dosyć. To jest zbyt wiele. A wreszcie jakoś funkcjonuję. Więc nie wracaj. Wiesz.. Bez Ciebie jest tak lekko. Potrafię się uśmiechać, udzielać w czasie lekcji, jestem w stanie normalnie pójść do szkoły, odzywać się do ludzi. Zaczynam się na nich otwierać i.. to nie jest takie straszne. Mam nadzieję, że już nigdy nie będzie, bo myślę, że Ty nie zrobisz mi tego, nie powrócisz. Mogłabyś ewentualnie wysłać do mnie list z tamtej strony. Bo chciałabym wiedzieć, jak Ty się trzymasz. Chociaż.. Myślę, że podświadomie to wiem, obie wiemy, jak Ci jest. Ale łatwiej jest udawać, że to tajemnica, a Ty odeszłaś na zawsze i już nigdy o Tobie nie pomyślę, nigdy nie będę czuć tak, jak Ty czułaś, czujesz. Dlatego.. Pozwól mi zapomnieć i wydobrzeć. Przecież nawet, gdy nie będę o Tobie myśleć, Ty będziesz we mnie. Więc nie powracaj. Tylko tyle, albo.. aż tyle...

PannaNikt

opublikowała opowiadanie w kategorii dramat, użyła 309 słów i 1700 znaków.

Dodaj komentarz