Szare istnienie #105
Tkwili tak chwilę, oswajając się z widokiem, jednak Laura szybko się pozbierała i zaraz ukucnęła przy koleżance. – No, pięknie – mruknął Travis, stając nad głową ...
Tkwili tak chwilę, oswajając się z widokiem, jednak Laura szybko się pozbierała i zaraz ukucnęła przy koleżance. – No, pięknie – mruknął Travis, stając nad głową ...
Po tygodniu udręki, w czwartek postanowiłem pojechać w piątek, ale w ten weekend miałem zamiar odwiedzić jeszcze dla pewności, czy wszystko gra Izę. Kiedy to w piątek po ...
Na korytarz wyszło kilka osób, zaciekawionych krzykami dobiegającymi z ust Darii. Dojrzała mnie Ewa, trzymając w ręku dokumenty, natychmiast je wypuściła na podłogę ...
CZĘŚĆ PIERWSZA Nie mogłem uwierzyć, że to znowu się działo. Że znowu tam wracałem. W samolocie siedziałem jak otępiały. Natłok wydarzeń był tak gwałtowny, że aż ...
Domek babci zawsze był moim ulubionym miejscem na ziemi. Skromna bielutka elewacja, brązowa dachówka, płotek godny kotka itp. Tyle, że bez babci cały rozkoszny urok zacisza ...
"Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos ...
– Wskakujcie – Chris kiwnął głową, samemu zająwszy miejsce obok kierowcy. Susan wsiadła z lewej strony, Jimmy natomiast przepuścił Emmę, która znalazła się ...
Nie mając biletu i wracając piechotą, na osiedle dotarła dopiero po dwudziestej i było już ciemno. Z daleka dostrzegła, że w mieszkaniu nie świeci się światło, co ...
Byłam bardzo ciekawa jaką tajemnicę skrywa w sobie ten chłopak, dlaczego się tutaj znalazł? No nic, marne są szanse, abym się tego dowiedziała. -Diana, musisz być silna ...
17 wrzesień sobota W następny weekend i tak pojechałem w sobotę. Około południa dobiłem do celu i faktycznie nie było Agaty w domu. Nikogo nie było. Trudno pomyślałem ...
Rankiem, gdy moja świadomość się obudziła, spojrzałem na to, kto śpi razem ze mną. Agata, Paulina, Karolina i nieznana mi dotąd dziewczyna, przytulona do pleców ...
Nigdy w życiu nie wypowiedziałem żadnego słowa. Od urodzenia mam ten problem. Jedyne co mi pozostaje to słowa widziane na papierze lub ekranie. Mógłbym nazwać się niemym ...
Martin zapukał i wszedł do klasy, od piętnastu minut trwała lekcja fizyki. Nauczycielka spojrzała krzywo. – Qivton kolejne spóźnienie – odezwała się zirytowana ...
Nauczyłam się kochać tajemniczość. Ona jedna chyba może życie nasze uczynić niezwykłym i cudownym. Najpowszedniejsza rzecz zyskuje urok, gdy się ją zachowuje w ...
Natalia Prawie nie oddycham, gdy przyglądam się Karolinie. Próbuję wyczytać cokolwiek z jej wyrazu twarzy, ale bezskutecznie. Od kilku minut przegląda moje maile z redakcji ...