Nigdy więcej 02
Nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. Czuję, jak strach szczelnie oplata moje ciało, lecz wiem jedno: nie mogę pozwolić na to, by odebrał mi zmysły i przejął nade mną ...
Nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. Czuję, jak strach szczelnie oplata moje ciało, lecz wiem jedno: nie mogę pozwolić na to, by odebrał mi zmysły i przejął nade mną ...
Robert rozpiął krótki, granatowy płaszcz i dostrzegł na koszuli plamę z krwi. - Pierdolone życie… - zaklął cicho. Cholerny czub! Dopuścił, aby Savros go sprowokował ...
Koszmary stały się dla mnie codziennością. Ten sam scenariusz powtarzał się niezmiennie każdej nocy. Zaplątana w pajęczynę utkaną z przerażającego snu, wilgotnej ...
– Kenny, wstąpisz na drinka? – zapytała Susan, gdy już dojechali do początku głównej ulicy w centrum. – Nie mogę, mam trochę spraw. – Ty masz sprawy? Od kiedy? No ...
Rankiem poczułem dziwne łaskotanie, jak gdyby ktoś jeździł po mnie niezatemperowaną kredką. Kurwa mać i to niejedną. Otworzyłem oczy i... . -No czy was pogięło! ...
Zapraszam na epizod siódmy *** ROZDZIAŁ 7/9 * Ojciec pochylał się skupiony bez reszty nad porysowaną szachownicą, sąsiadującą z talerzem pełnym rogalików. Szybko ...
Cofnijmy się do 2013 roku, kiedy to właśnie w dzień wigilijny przy świątecznym zamieszaniu, wchodząc do sklepu zauważyłam smutną, siedzącą dziewczynę. Była niezwykle ...
MALAWASACZKA03 - ENJOY! – Podłącz telefon, ładowarka jest w schowku. – przypomniał Frank. – Czemu od razu tego nie zrobiłaś? Otworzyła go, lecz zobaczyła nie jedną ...
Siedzimy na kanapie. Maja składa ubrania. Jasne włosy spięte w niedbały kok, zaczerwienione oczy i blada cera. Wygląda na przemęczoną. – Dobrze się czujesz? – pytam z ...
Obudziłem się około siódmej, z okna na połowę mojego łóżka świeciło słońce, tak że na moją twarz i tułów padały promienie słoneczne. Wstałem jak co dzień ...
– Synu, pośpiesz się jak chcesz, żebym cię podwiózł! – usłyszał dochodzący z korytarza głos ojca. Zdziwił się, że mężczyzna jest w domu, widocznie musiał ...
Po półgodzinnym spacerze przez przedmieścia Detroit dotarła w końcu do celu którym była budka telefoniczna w sąsiedztwie jednego z barów na tej ulicy. Miejsce nie było ...
Ada leżała na kocu i tępym wzrokiem gapiła się w niebo. Słońce świeciło jej prosto w twarz, ale przed nim nie uciekała. Okulary przeciwsłoneczne i kapelusz z dużym ...
Po wypiciu kolejnych dwóch szklanek Whiskey się skończyła i David czuł się już praktycznie bez zarzutu, ale znów załapał smaki, poza tym z Jamiem zawsze rozumiał się ...