Od razu w głowie pojawia się pytanie, czy każda manipulacja jest zła, jest?
Ta dobra też? Z jednej strony jest zła bo jednak wbrew czyjejś woli na kogoś oddziałujemy, a z drugiej jeżeli ktoś staje się dzięki temu lepszy to co w tym złego. Czym różni się perswazja od manipulacji? - dla mnie to to samo, ubrane w inną formę, cel jest identyczny, zmienić czyjś zamiar postępowania.
Idąc dalej każda próba zmotywowania kogoś też jest manipulacją, bo oddziałujemy na jego życie. Suma sumarum każde wypowiedziane przez nas słowo do kogoś może być manipulujące. Wychodzi na to, że manipulacja tlenem w stosunkach międzyludzkich...
Co do opowiadania, jak zawsze na wysokim poziomie