Dni w których ZOMBIE nas wybrało.
Dzień 1. Wstałem, umyłem się, zjadłem śniadanie, poszedłem do szkoły. Jak zawsze lekcje zaczynały się o 8:00 a ja w szkole pojawiłem się o 8:25. Wbiegłem do klasy jak ...
Dzień 1. Wstałem, umyłem się, zjadłem śniadanie, poszedłem do szkoły. Jak zawsze lekcje zaczynały się o 8:00 a ja w szkole pojawiłem się o 8:25. Wbiegłem do klasy jak ...
Zbierałyśmy się do tego już dłuższy czas, chcąc stworzyć coś niebanalnego, niejednoznacznego, prawdziwego. Dać Wam coś z głębi naszych serc. Twór skłaniający do ...
Teraz tylko czekam, kto pierwszy urwie mi głowę:) Pozdrawiam! Z DEDYKACJĄ DLA BLACK! KOCHANA, MUSIAŁAM PODZIELIĆ NA DWIE CZĘŚCI, GDYŻ WYSZŁO NIECO PRZYDŁUGIE, ALE ...
Rankiem Agata położyła się na mnie i oparła głowę na dłoniach spoglądając mi w twarz. Otworzyłem oczy i tak sobie pod nią leżałem nie odzywając się przez jakiś ...
Nie wiem, dokąd biegnę. Czuję, że w płucach mnie pali a nogi ostatkami sił pokonują kolejne metry. Chłodny wiatr sprawia, że moje policzki stają się z sekundy na ...
15 Sierpień Kolejne dni były dla mnie ciężkie. Ale jakoś dawała radę. Musiałam od nowa łapać zaufanie do Briana, ale udawało mi się to. Najgorsze, albo najlepsze w tym ...
Rankiem poczułem dziwne łaskotanie, jak gdyby ktoś jeździł po mnie niezatemperowaną kredką. Kurwa mać i to niejedną. Otworzyłem oczy i... . -No czy was pogięło! ...
Laurze odebrało mowę, a Frank chwilowo oderwał się od gniecenia kolorowego pieprzu, kierując wzrok na obie dziewczyny. Brunetka siedziała i na szybkiego przetrawiała ...
Natalia Wpatruję się w talerz wypełniony frytkami, doskonale zdając sobie sprawę, że powinnam coś zjeść. Wykręcam sobie palce pod stołem, niepewnie zerkając w stronę ...
Na wstępie chciałabym wspomnieć, iż jestem niezmiernie wdzięczna naszej kochanej Katii za zrobienie okładki. Dzięki, dobra kobieto! :* :* :* UWAGA! Część jest nad wyraz ...
– Kurde, jak tu iść? Kupa ludzi – spanikował Frank, wzrokiem szukając wsparcia u przyjaciela. – Dobra, nie jęcz, to chyba szpital, tak? Poza tym sam jesteś sobie ...
Po tygodniu udręki, w czwartek postanowiłem pojechać w piątek, ale w ten weekend miałem zamiar odwiedzić jeszcze dla pewności, czy wszystko gra Izę. Kiedy to w piątek po ...
Sorry za długość, mam zły dzień. – Czego? – wywaliła nieznajoma, chyba była podpita. – Kur… czemu nie odbierasz? Dochodzi siódma, a ty jeszcze śpisz? Czy śpisz ...
Jasona obudził śpiew ptaków. Zdziwiony zauważył wzgórze oddalone może o kilometr, nad którym unosił się dym. Od razu się tam udał. Po dotarciu na szczyt jego oczom ...
Rankiem, gdy moja świadomość się obudziła, spojrzałem na to, kto śpi razem ze mną. Agata, Paulina, Karolina i nieznana mi dotąd dziewczyna, przytulona do pleców ...