Dramaty - str 106

  • Ukojenie cz. 24

    Dojechali pod dom Mike’a. – Chodź, poznasz fajnego gościa. – Szatyn otworzył drzwi pasażera. Emma bojaźliwie wysiadła. Wziął ją za rękę i poprowadził za sobą ...

  • Vive la F... - cz.3. Take a chance on me.

    -Wstawaj! – mocne szarpnięcie wyrwało ją z odrętwienia.- Idziemy. Nocny strażnik poprowadził Keller długim, pustym korytarzem. Trzymał skrępowaną za ramię, ale nie ...

  • Ukojenie cz. 6

    Do klubu weszło trzech gości. Dość głośno się zachowywali. Trevor zauważył, że uśmiech, który zawsze figurował na twarzy dziewczyny, nagle gdzieś zniknął ...

  • Vive la F... - cz.25. Call of duty.

    Torba z niezbędnym sprzętem i lekarstwami, choć sama z w sobie nie ważyła zbyt wiele, zaczynała już ciążyć. Przewieszona przez ramię, odbijała się od pleców ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 11

    Nie chciało mu się spać, ale chciał już opuścić to zebranie, nudził się. Ziółko kręciło nim lekko, wywołując miłe samopoczucie, lecz gdy tylko zniknął w sektorze ...

  • Empiria – rozdział 14

    Natarczywe pukanie do drzwi coraz bardziej przybierało na sile. Przez chwilę miałam nadzieję, że to Brian, ale za drzwiami stał Harvey — sam. Myślałam, że ten widok ...

  • Szukałem cię cz.4

    Tatiana stała jak słup na środku pokoju i nie wiedziała, co powiedzieć. To zbyt odpowiedzialne zadanie. Co, jeśli zrobi coś źle? Zagrożenie życia było ogromne, a ona ...

  • Szukałem cię cz.15

    ‘Jak ludzie noszą w swoim sercu miłość, tak ja- noszę nienawiść. Wyssana z mlekiem matki chęć zemsty, skłania mnie do złych uczynków. Jestem ślepy i głuchy na ...

  • Ukojenie 2 – Młody cz. 3

    Męczyło go, się dzieje się w życiu dziewczyny i czuł się coraz dziwniej; stojący mu w oczach obraz jej smutnej twarzy sprawiał, że zaczynało zbierać mu się na płacz ...

  • Ukojenie cz. 36

    – Trevor, przestań! – krzyknęła w końcu dziewczyna i pchnęła go z całej siły. Wtedy oprzytomniał. Spojrzał na sympatię – z jej oczu strumieniem wylewało się ...

  • Vive la F... - cz. 50. What a meeting!

    -Ten. Ten. I ten. – Keller wskazała palcem kilka zdjęć. – Ten jest wasz. – odsunęła zdjęcia na bok. -Podsunęliście mi go na podpuchę. – rzuciła okiem na oficera ...

  • Carpe diem - cz.8.

    -Boże! Jak cudownie! – Diana nie mogła się nacieszyć morską pianą, chłodno pieszczącą łydki. Zmoczone nogawki beżowych rybaczek zmieniły kolor, który i tak był ...