Romans, zdrada cz.2

Nazajutrz obudziłam się o 8:00 ponieważ musiałam się przygotować na rozmowę w sprawie pracy którą miałam o 11:00.Piotrek miał dzisiaj wolne, więc zrobiłam nam śniadanie.Po zjedzeniu śniadania, poszłam się odswieżyć i uprasować swoje ciuchy.
Bardzo się stresowałam tą rozmową ale Piotr dodawał mi otuchy i wierzył wemnie.Około 10:10 wyszłam z domu, wsiadłam do auta i ruszyłam w drogę.Na miejscu byłam ok. 10:45
Zaparkowałam auto i skierowałam się w stronę biura.Weszłam i udałam się w stronę biurka sekretarki
-Przepraszam gdzię znajdę pokój pana prezesa -spytałam
-Prosze iść schodami na górę i po prawej stronie pierwszy pokój
-Dziękuje bardzo
-Proszę
Skierowałam się w stronę schodów i gdy już doszłam do pokoju, zapukałam i gdy uszłyszałam proszę weszłam
-Dziendobry, nazywam się Paulina Kowalska i byłam umówiona z Panem w sprawie pracy
-Dziendobry, prosze usiąść
-Dobrze
Rozmowa trwała ok godziny, trochę się stresowałam ale myśle ze dałam radę.Po skończonej rozmowie pan prezes powiedział ze odezwie się domnie jutro i oznajmi mi jaką decyzję podjął.Bardzo chciałam mieć te pracę w tej kancelarii.Skończyłam studia prawnicze i ta praca to marzenie.
Poszłam do auta i ruszyłam do domu, po drodze zrobiłam zakupy.Ok 13:20 byłam w domu.Poszłam zrobić jakiś obiad i usiadłam przed telewizorem.Około 15 ktoś zapukał.
-Cześc Paula
-O hej Monika, wejdź
Monika to moja najlepsza przyjaciółka, to na jej imprezie poznałam Piotrka, znamy się od dziecka, jesteśmy jak siostry
-Co tam Paula
-A nic dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy w kancelarii
-I jak?- spytała
-Myślę że dobrze, jutro ma zadzwonić i oznajmić mi decyzję
-Napewno dostaniesz te pracę, a Piotrek gdzie?
-W pracy, będzie wieczorem
-Ok
-A jak z Karolem?
-Z tym dupkiem skończone, mam dość tego dzieciaka
-Aż tak  
-No, wiesz cały dniami leżał przed telewizorem nic nie robił, wyrzuciłam go wczoraj z mieszkania, niech robi co chce. dzisiaj dzwonił do mnie i mówił jak bardzo mnie kocha i żebym pozwoliła mu wrócić, rozłączyłam się, mam go dośc
-I bardzo dobrze zrobiłaś
Pogadałyśmy jeszcze trochę i około 17 Monika zmyła się do domu a ja postanowiłam się położyć, obudziłam się jak Piotrek wrócił, był pijany.
-Piotrek co się stało
-Nic, zrezygnowałem z pracy, mam dość tego debila szefa
-W jakim ty jesteś stanie
-Gówno cię to obchodzi, ide spać
Pierwszy raz widziałam go w takim stanie do tego rzucił pracę.Położył się do łóżka a ja ubrałam kurtkę, buty i pojechałam do Moniki.

krótkie ale się rozkreci
cdn

DarkSide

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 484 słów i 2650 znaków.

3 komentarze

 
  • selen

    Popracuj nad stylistyką :) imię Piotr można zastąpić słowem On..  Albo mój chłopak :) musisz pamiętać o przecinkach, a i żeby nie było tak monotonnie z jednego długiego zdania zrób dwa krótsze

    3 lut 2015

  • Madierka

    Dodawaj dłuższe :)

    3 lut 2015

  • Nexti

    Kiedy kolejna ?

    3 lut 2015