Romans, zdrada cz.15

W drzwiach ujrzałam Piotrka
-Cześć co ty tu robisz?- zapytałam
-Cześć przyszłem cię odwiedzić, mogę wejść?
-Jasne
Zamknęłam drzwi i poprowadziłam Piotra do swego pokoju
-Przepraszam że cię nachodzę ale chciałem się upewnić że wszystko z tobą ok
-Tak jest dobrze.Ciąża przebiega prawidłowo
-A mam pytanie?-zapytał
-No pytaj.
-Czy po urodzeniu się dziecka zrobisz testy na ojcostwo
-Tak ale jestem przekonana że jest twoje
-Ja tego nie wiem, być może to jego.
-Piotrek wybacz mi źle zrobiłam wiem
-Nie umiem Paulina, jest za wcześnie.Pójdę już.Trzymaj się
Piotr wyszedł a ja zaczęłam płakać.Byłam idiotką że wdałam się w romans z Norbertem.Straciłam osobę którą kochałam.On mi tego nigdy nie wybaczy.Lecz mam ciągle nadzieję ze dziecko jest jego i znów będziemy razem szczęśliwi.Przestałam płakać i postanowiłam zasnąć.Następnego dnia z samego rana pojechałam do kancelarii bo mój urlop się skończył, postanowiłam pracować conajmniej do 5 miesiąca ciąży.Gdy weszłam do kancelarii odrazu ojciec Norberta poprosił mnie do siebie.
-Dzieńdobry panu czy coś się stało
-Witam, proszę usiąść
-Dziękuje
-Pani Paulino wiem od Norberta że jest Pani w ciąży.Czy da Pani radę pracować w tym stanie?
-Oczywiście postaram się co najmniej do 5 miesiąca
-Dobrze, a jak Pani się ogólnie czuję
-Bardzo dobrze-odpowiedziałam
-No to świetnie, to wszystko.Może Pani już wracać do swojej pracy
-Dobrze, dowidzenia
Gdy wyszłam z pokoju szefa, natknęłam się na Norberta
-O cześć Paula jak się czujesz?- zapytał
-Dobrze, dziekuję
-Ok to dobrze, może pójdziemy dzisiaj na wspólny obiad po pracy?
-Niestety nie mam czasu.Wracam do pracy
-Ej nie odmawiaj mi proszę
-Naprawdę nie mogę.Mój brat jest u mnie i umówiłam się z Moniką na zakupy po pracy
-Ok rozumiem, szkoda
Odwróciłam się i poszłam do swego biurka.Dzień w pracy zleciał mi bardzo szybko.Gdy około 16 wychodziłam z pracy obok mojego auta stał Tomek
-No hej a co ty tu robisz?
-A przyjechałem tu busem, odwiedziłem cię
-Zobaczyliśmy się w domu
-Oj tam
-Dobra wsiadaj, pojedziemy na jakieś zakupy.Monika na nas czeka w galerii-powiedziałam
-Ok

Gdy przejeżdzaliśmy obok bloku Piotrka, zauważyłam Norberta który wychodził z budynku.Dziwne.Ale może był u kogoś innego.Po zrobieniu mega zakupów wróciliśmy we trójkę do domu.Po wejściu do mieszkania postanowiłam iść pod prysznic.Gdy już się wykąpałam poszłam do salonu gdzie siedziała moja dwójka.Nagle oznajmili mi że wychodzą na spacer.Pytali czy pójdę z nimi.Odmówiłam.Gdy wyszli zrobiłam sobie kakao i usiadłam przed telewizorem.Nic ciekawego nie było, więc postanowiłam poczytać książke.Po jakiś 20 minutach ktoś zapukał do drzwi.Był to Nikodem.Przyszedł spytać czy nie wybrałaby się z nim do kina.No cóż zgodziłam się i tak nie miałam nic ciekawego do roboty.Tamci byli na spacerze.Więc zaprosiłam go do środka.i poszłam się ubrać.Traktowałam go jak kumpla, mam nadzieję że po tym wyjściu do kina nie pomyśli sobie o czymś wiecęj.Poszliśmy na komedię, uśmialiśmy się do łez.Wróciliśmy do domu około 22.Na pożegnanie Nikodem dał mi buziaka w policzek i poszedł do siebie.Gdy otworzyłam drzwi ujrzałam Tomka i Monikę spiących na kanapie razem.Chyba znów są razem.Weszłam po cichu do swego pokoju i odrazu poszłam spać.Niestety jutro czeka na mnie praca...

cdn

Krótkie wiem ale brak weny moi drodzy

DarkSide

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 651 słów i 3502 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik steffcia

    Świetne. Gratuluję twórczości :)

    18 lut 2015

  • Użytkownik DarkSide

    Dziekuje za miłe komentarze Nexti stanie się coś co wywróci Paulinie jeszcze bardziej życie być może  znienawidzi Piotrka

    18 lut 2015

  • Użytkownik Szalonaa

    Fantastyczne  
    :D

    18 lut 2015

  • Użytkownik Faraonka352

    Fajne! mam nadzieje ze piotrek bedzie z nia! :D

    18 lut 2015

  • Użytkownik Nexti

    wyśmienite ..!  
    czekam na dalsze losy ;* i niech piotrek wybaczy paulinie ;D.

    18 lut 2015

  • Użytkownik Maja

    Super

    17 lut 2015