Romans, zdrada cz.10

Postanowiłam ukryć ten test aby on go nie zobaczył.Wrócił on około 18.00, zjedliśmy kolację i poszliśmy obejrzeć jakiś film.Gdy siedzieliśmy i oglądaliśmy, zapytał:
-Ej co się dzieje? Jesteś jakaś smutna
-Nie nic, wszystko ok- uśmiechnęłam się
-No dobrze, ale jakby coś było nie tak to mów
-Dobrze
I co miałam wstać i powiedzieć kochanie jestem w ciąży ale nie wiem czy to twoje czy Noberta, bo cię z nim zdradziłam.Nie mogłam tego zrobić, nie teraz.Wtuliłam się do niego i oglądaliśmy film.Około 21 skończył się więc poszłam się wykąpać.Gdy wyszłam, Piotrek poszedł także się wykąpać.Gdy przyszedł, wtuliłam się w niego i zasnęłam.
Następnego dnia on poszedł do pracy, a ja miałam wolne więc zadzwoniłam do Moni, i zapytać czyby nie wpadła na pogaduszki.Około 12 zjawiła się u mnie.Zrobiłam kawę i zaczęłyśmy rozmawiać.
-No i co tam-spytała
-A co ma być
-No jak z Norbertem
-Jak Piotrka nie było 4 dni, on był u mnie i spędzaliśmy upojne noce
-Dziewczyno, romansujesz z byłym chłopakiem a masz chłopaka który cię kocha.
-Wiem ale muszę ci coś powiedzieć, tylko błagam nie wygadaj się Piotrkowi proszę.
-Ok no mów
-Jestem w ciąży
-Co?Jak to ? Z kim?
-Podejrzewam że z Norbertem bo z Piotrkiem spałam pare dni temu pierwszy raz od dwóch miesięcy a z Norbertem zaczęłam już dawno
-No nieźle i co zrobisz?
-Nie wiem, nie usunę, nawet nie mam zamiaru.
-A jak Piotrek się dowie?
-To powiem że to jego
-Będziesz go oszukiwać, Paula oszalałaś
-Jak się urodzi sprawdzę kto jest ojcem?
-Za 9 miesięcy się o tym dowiesz, szmat czasu.A czujesz coś do Norberta
-Chyba tak, ostatnio zabrał mnie w miejsce gdzie pierwszy raz mi powiedział ze mnie kocha i poprosił żebym została jego dziewczyną
-Uu, romantycznie, może faktycznie nie może zapomnieć o tobie.
-I co ja mam teraz zrobić?
-No dziewczyno wplątałaś się w niezłe bagno
-No wiem ale uwiódl mnie
-A dobry jest w łóżku
-Jeszcze pytasz, cudowny, delikatny, czuły z nikim nie czułam się tak dobrze.Nawet z Piotrkiem
-Zazdroszczę, jeden chłopak drugi kochanek
-Uwierz nie ma czego
Gadałyśmy jeszcze trochę i około 16, Monika wyszła.A ja postanowiłam zadzwonić do Norberta żeby mu powiedzieć, że to już koniec.Nie ucieszył się tą wiadomością i chciał żebym przyjechała do niego, odmówiłam i odłożyłam słuchawkę.Postąpiłam dobrze, czułam się źle zdradzając Piotrka.
Następne dni mijały spokojnie, widywałam Norberta w pracy ale nie rozmawialiśmy ze sobą.Lecz w czwartek gdy wypełniałam papiery, do mojego biurka podeszła jakaś dziewczyna i zapytała gdzie znajduje się pokój Norberta.Powiedziałam jej i poszła do jego biura.Wyszła z niego po godzinie.I gdy żegnała się z Norbertem powiedziała do niego:Wpadnij wieczorem.Będe czekać i wyszła
No nieźle już zalicza kolejną, chyba odpowiadało mu to że z nim skończyłam.Gdy już miałam wychodzić z pracy, poprosił mnie na chwilę do swego gabinetu.Gdy weszłam, zamknął drzwi i podszedł domnie
-Nie mogę zapomnieć, rozumiesz, dlaczego mnie odrzuciłaś?Wiesz jak cię kocham
-Co ty wygadujesz, widziałam twoją miłość do mnie.Umówiłeś się z tą laską na wieczór
-No tak ale odwołałem, chcę spędzić ją z tobą
-Odwal się, wychodzę
Otworzyłam drzwi i udałam się do swojego samochodu.Pojechałam do domu, Gdy weszłam do domu ujrzałam Piotrka który stał w przedpokoju z czymś w ręku.Gdy podeszłam do niego bliżej by się przywitać ujrzałam.....
cdn...

Krótkie i co sądzicie
Będzie dłuższe
Może jakieś propozycje
Ma być z Piotrkiem czy z Norbertem..