Trzymał on w ręku mój test ciążowy.
-Skąd go masz?-spytałam
-Znalazłem, dlaczego mi nie powiedziałaś że jesteś w ciąży.
-Bo nie wiedziałam jak zareagujesz
Piotrek podszedł bliżej, wziął mnie za ręke i powiedział
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, zawsze chciałem mieć z tobą dzieci.
-Naprawdę
-Tak naprawdę, a rodzice wiedzą już?
-Nie jeszcze nie
-Ok
Cały dzień Piotrek pomagał mi we wszystkim co robiłam, nie chciał abym się przemęczała.Z jednej strony cieszyłam się ze będe miała to dziecko być może Piotrka, a z drugiej strony było mi źle ze go zdradzałam.Około 18 wpadła do nas Monika.Piotrek postanowił oblać to że jestem w ciąży, więc wypili z Monika po lampce wina a ja piłam sok.Około 20 Monika poszła do domu, i zostaliśmy z Piotrkiem sami.Postanowiliśmy obejrzeć film lecz po 20 minutach oglądania oznajmiłam mu że pójdę się położyć bo jestem zmęczona.On oglądał dalej a ja poszłam do sypialni.Gdy już miałam się kłaść, dostałam sms od Norberta
, , Tęsknie za tobą, nie zostawiaj mnie.Bardzo cię kocham.Spotkajmy się jutro u mnie o 14.00.Proszę''
Usunęłam sms, nie miałam ochoty się z nim widzieć.Teraz liczył się Piotr i nasze maleństwo.Odłożyłam telefon i poszłam spać.Nazajutrz obudziłam się o 8:00 i postanowiłam iść do kuchni zrobić jakieś śniadanie dla nas.Po śniadaniu Piotrek poszedł do pracy a ja postanowiłam poczytać książke.Około 11 ktoś zapukał do drzwi.Był to Norbert:
-Co ty tu robisz?
-Przyszłem cię odwiedzić, mogę?
-Tak, wejdź
-O co ci chodzi, przecież jasno się wyraziłam skończone.
-Dla ciebie może tak Paulina ale ja nie odpuszczę ci, kocham cię i ty dobrze o tym wiesz lecz wolisz jego, ja dam ci wszystko, tylko bądź moja
-Norbert nie, ja kocham go i to się nie zmieni.Przeżyliśmy parę chwil, błędnych chwil, ubzdurałeś coś sobie w tej głowie
-Było ci zemną źle?-zapytał
Chciałam skłamać i powiedzieć tak ale nie mogłam bo to co przeżyłam z Norbertem było cudowne, pełne delikatności, namiętnośći
-Nie ale to już jest skończone, teraz muszę zadbać o swoją rodzinę.Będe miała dziecko z Piotrem
-Dziecko?Z nim? Jak to?
-Normalnie, Norbert a teraz wyjdź.
-Te dziecko nie jest jego.
-Jego, twoje napewno nie, zrozum!!!
-Nie zostawie tak tego.Cześć
Wyszedł a ja wróciłam do czytania lecz nie mogłam się skupić.Sama nie wiedziałam czyje dziecko to było.Około 19 wrócił Piotrek, przyniósł mi wielki bukiet róż.Zjedliśmy kolację i poszliśmy się położyć....
Była sobota więc Piotrek był w domu cały dzień.Zaproponowałam po śniadaniu że możemy jechać do moich rodziców.Zgodził się
Około 12 byliśmy już u nich.
Usiedliśmy z nimi do stołu i Piotrek postanowił powiedzieć im o ciąży.Ucieszyli się bardzo i powtarzali mi że ma dbać o mnie.
Wyjechaliśmy od nich około 17.Poprosiłam Piotrka w drodze powrotnej aby zawiózł mnie do Moniki.Gdy już znależliśmy się pod jej blokiem, wysiadłam a on pojechał do domu.
Zapukałam, otworzyła mi i zaprosiła do środka.Nalała mi soku i zaczełyśmy rozmawiać:
-No i jak.Norbert się odzywa.
-Tak było wczoraj, powiedziałam mu o ciąży
-I co ??
-Myśli że to jego, i nie wiem czy się nie myli bo okresu miałam dostać po tej pierwszej nocy spędzonym z nim a się spózniał.Więc jego ale nie powiem tego Piotrkowi
-Może zrobisz badania po urodzeniu się dziecka
-I co jak wyjdzie że Norberta.Rzucę Piotrka i zamieszkam z Norbertem i stworzę kochającą się rodzinkę.Nigdy w życiu.
-Będziesz mu musiała kiedyś powiedzieć.
-Wiem
Gdy rozmawialiśmy dostałam telefon ze szpitala...
cdn
Krótkie i przepraszam że tak długo nie było tej części wiecie szkoła.Podpowiecie o czym mam pisać dalej a i czy po urodzeniu dziecka zrobić testy na ojcostwo... i czy powiedziec Piotrowi o zdradzie...
9 komentarzy
Maja
Oki
Maja
Oki
DarkSide
Widze wielka fanka tak moze za jakies 30 min sie pojawi kolejna czesc
Maja
Dodalabys zaraz kolejna czesc?
Maja
Ooo, to super, czekam z niecierpliwoscia
DarkSide
Ciesze że wam się podoba.Dziekuje za wszystkiem miłe komentarze.Opowiadanie pojawie sie jeszcze dzisiaj moze nawet dwie czesci..
Szalonaa
Boskie!!
Maja
Dodasz dzis kolejna czesc? Moim zdaniem moglaby wyjsc ta zdrada, kiedy Norbert bedzie o nia walczyl.
szczęśliwa
Kolejną część napisz, proszę!! To opowiadanie jest wspaniałe!