Nigdy nie mów nigdy cz.5

Nigdy nie mów nigdy cz.5Moje wyobrażenie Ewy
------------
(...)
Wychodziłem już wtedy do domu i rozmyślałem o niej  o tej pięknej dziewczynie która wpadła w moje ramiona tego dnia nie mogę zapomnieć do teraz to cały czas siedzi w mojej głowie jej zapach, jej oczy … jej głos … coś cudownego rozmysłem tak jeszcze chwile aż tu nagle wszedłem w kogoś popatrzyłem się na tą osobę a tam  stała Ewa koleżanka z miejscowości tej samej co ja.
-Ewa? Co ty tutaj robisz?
-Kuba? Mogłabym spytać  ciebie o to samo.  
- Ja tutaj bywam już czwarty rok a ciebie tutaj jeszcze nie widziałem.  
-no właśnie w tym roku zaczęłam.
-to ciekawe w jaki sposób to się stało że jeszcze się nie spotkaliśmy.  
-no właśnie niby szkoła taka mała a ludzie się nie widzą.
-a na jaki profil się wybrałaś?  
-technik technologii odzieży. A ty z czym męczysz się już tyle czasu?  
- no właśnie kończę budownictwo. I niedługo studniówka a ja nie mam z kim iść..
-uuu no to nie ciekawie.
- idziesz teraz na busa do domu?
- no właśnie idę tylko czekam na koleżankę jeszcze z klasy bo zawsze chodzimy razem.  
-A to ona jeździ z nami busem?
- nie ale chodzimy na ten sam przystanek.- O no to może poszedł bym z wami?
-czemu nie Ola pewnie się ucieszy. -hm swoją drogą ciekawe co to za Ola. Kurde moje myśli uwielbiają robić mi na złość przecież miałem nie myśleć o dziewczynach i jeszcze do głowy przyszła mi myśl że to może być ta dziewczyna która dniami i nocami od dwóch tygodni nie daje mi spokoju w myślach.  
  Nagle nie wiadomo skąd wyrósł Kamil właśnie ten Kamil i zaraz coś powie i spale się ze wstydu muszę go stąd zabrać. Oczywiście Kamil pomyślał właśnie o ty co ja i musiał coś powiedzieć.
- oo.. Kuba ty wpadasz na same piękne panny.
- zamknij się Kamil.  
- przedstawił być mnie chociaż a nie tak bez kultury.
- To jest Ewa. Ewa to jest Kamil zresztą jak już zdarzyłaś pewnie zauważyć. Niestety Ewa nie pójdę z wami na przystanek bo muszę iść z Kamilem coś załatwić a zapomniałem że się z nim umówiłem może następnym razem.
-z wami? -odezwał się Kamil
-tak czekam na koleżankę bo idziemy w tą samą stronę. Szkoda ze jednak nie pójdziesz.
- Kuba ja nie mam nic załatwić idziemy z dziewczynami. -skomentował Kamil  z uśmiechem tak wielkim ze myślałem ze zaraz mu szczęka z zawiasów spadnie swoją drogą zabije go  no ale cóż muszę się teraz jakoś z tego wyplatać.  
-mówiłeś mi rano no ale jak nie no to idziemy.  
Wtedy do Ewy przyszedł SMS nie wypatrywać o tą sytuację więcej:
-Ola musi załatwić sprawę wiec idziemy bez niej.-rzekła Ewa
-no szkoda a więc idziemy.- oboje z Kamilem powiedzieliśmy w tym samym momencie co wywołało u nas salwę śmiechu
**
Oczami Ewy  
Wszystkiego bym się spodziewała ale nie tego że spotkam Kubę w tej szkole. Jest przystojny ale nie w moim guście ale Kamil kolega Kuby.. Jest piękny. A najzabawniejsze jest to że to ten sam który pierwszego dnia szkoły krzyczał do Oli. Mogło by być ciekawie gdyby Ola zobaczyła Kamila na pewno nie byłabym zadowolona ale może na jej szczęście coś jej wyskoczyło co jest dość dziwne. No ale cóż. Z rozmyślań wyrwał mnie głos Kamila który był taki jakiś nagle spięty ale nadal piękny i taki uwodzicielski.
-Ewa mam pytanie do Ciebie.  
- słucham?  - Kuba zamyślony szedł dużo z przodu i nad czymś intensywnie myślał a mnie zdziwiła poważna mina Kamila rozmawialiśmy całą drogę głównie sami bo Kuba jakoś nie był zainteresowany tym o co pyta Kamil ale w sumie znamy się od małego wiec wiedział o mnie wszystko.
-chciałabyś spotkać się ze mną po lekcjach któregoś dnia? Nagle usłyszałam wołanie Kuby i zauważyłam naszego busa.
- porozmawiamy jutro w szkole. Cześć -uciekała do busa bo w sumie nie wiedziałam co mu powiedzieć.
**
Oczami Kamila
Gdy wychodziłem ze szkoły za Kubą bo jak powiedziałem mu o tej laluni z pierwszej klasy to nie wiedzieć czemu bardzo się wkurzył. To było dość dziwne. W sumie Kuba od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje jest jakiś zamyślony. A więc gdy wyszedłem ze szkoły Kuba stał z jakąś uroczą panną i skądś ją kojarzę ale nie mogę sobie przypomnieć skąd.  A więc poszedłem aby poznać tą uroczą Panienkę oczywiście Kuba poraził mnie wzrokiem i dobrze wiedziałem o co mu chodzi dlatego specjalnie musiałem mu dogryźć. Trochę się wkurzył ( jak to Kuba normalne) i zaczął ściemniać ale jak dowiedziałem się ze pójdziemy z dziewczynami na przystanek to nie mogłem tego przepuścić.
   W drodze na przystanek podczas rozmowy z Ewą coś mnie tknęło i musiałem zapytać ją czy się ze mną spotka. Tylko przeszkodził nam bus i nie uzyskałem odpowiedzi.. cholera
   Gdy szedłem już sam na autobus w głowie miałem obraz Ewy jej głos uśmiech i te rumieńce  gdy na nią spojrzę. Jest brunetką o niebieskich oczkach włosy ma takie delikatne... proste do ramion jest taka specyficzna i poczułem coś dziwnego jakieś ukucie żalu gdy musiałem już się z nią pożegnać,nigdy nie czułem czegoś tak silnego do obcej dziewczyny.
Oczami Ewy.  
   Gdy jechałam już w busie z Kubą na początku milczeliśmy. Kuba myślał o czymś bardzo intensywnie chciałam go o to zapytać ale mnie samej Kamil nie dawał spokoju. Ale w sumie będę myśleć w domu  o tym czy spotkać się z Kamilem zaryzykować czy nie. Z rozmyślań wyrwał mnie Kuba :
-podoba ci się Kamil?  
-Yyy.. dopiero go poznałam.
- no tak ale przecież pytam się czy ci się podoba a nie czy go kochasz. Oj Ewcia.  
- mówisz tak jak Ola.
-widzisz czyli mam rację. I nie oszukujmy się widać na kilometr ze ci się podoba -i oczywiście z tego wszystkiego jestem cała czerwona…  
-tak w ogóle to co to za Ola?
-poznałam ją przypadkiem pierwszego dnia jak dosłownie wbiegła do szkoły jakaś taka jakby ducha zobaczyła.
-a nie wiesz co się stało?  
-nie, nawet nie pytałam. Ola jest przesympatyczna skromna czasem zaborcza bynajmniej tak myślałam do dziś. Pomyślałam o ten sytuacji z chłopakami z zawodówki i obrazu zaczęłam się śmiać  
-co się stało?dlaczego się śmiejesz?  
-zmieniłam zdanie bo z zemsty złamała nos chłopakowi dziś w szkole a drugiego tak na straszyła ze biedny prawie się znikał ze strachu a jak nic mu nie zrobiła to odeszła a on wyznał jej głupi miłość a ona pokazała mu środkowy palec.  
-No to niezła jest.
-coś się stało?- dziwne Kuba nagle z bladł zaczął się kręcić nie wiem jakiś dziwny się zrobił .
-nie no nic się nie stało. O już wysiadam Ewa.
-oo jak szybko to fajnie.
**
Oczami Kuby
Wracałem z Ewą do domu wszystko było okey dopóki nie zaczęliśmy rozmawiać o koleżance Ewy- Oli czyli dziewczynie na którą wpadłem,  która później wpadła w moje ramiona to ta sama osoba która nie daje mi spać ani uczyć się ani normalnie myśleć zabiera mi tlen …
   Byłem tak w szoku z Ewa zauważyła ze coś jest nie tak ale nikt ze może się domyślić dobrze że nikt nic nie wie.. nikomu nic nie powiem..  bo gdzie ja do niej ona taka piękna może mieć każdego ja u niej nie mam szans..
**  
Oczami Oli  
Miałam już wychodzić ze szkoły bo przed szkołą czekała na mnie Ewa dobrze że zauważyłam w porę ze stoi z tym chłopakiem który nie daje mi spać, zabiera mi każda wolna chwile i zabiera mi mój tlen… dosłownie nie daje mi spokoju. A miałam taki dobry humor ..
Zaraz zaraz z kim jeszcze stoją to ten sam chłopak co zaczepił mnie pierwszego dnia.. o nie nie wyjdę muszę napisać SMS ze mam sprawę. ..
  Po chwili zabrali się wszyscy razem? I poszli.. dziwne. Nie wiedziałam że Ewa się z nimi zna. Dobrze ze nie wie o tych akcjach to nie może wyjść w ogóle. ..przecież ja nie mam u niego kompletnie szans..  
  Nagle ktoś łapie mnie za nadgarstek i wyciąga ze szkoły to kilka chłopaków z grupki wyłania się Sylwek ten jego beznadziejny kolega i ku mojemu wielkie zaskoczeniu….
C.d.n.
----
No i koniec tej części.  Mam nadzieje że się spodobało zaczynałam kilka razy mam zbyt dużo pomysłów czekam na każdego rodzaju komentarze  negatywne a ja bardziej na te pozytywne bo w sumie mam nadzieje ze tylko takie będą:D
Pozdrawiam Alex
P. S. Przepraszam za błędy i jak jeszcze coś jest nie tak pisze na priv to wytłumaczycie mi dokładnie.

Zakochanaawnim

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1638 słów i 8347 znaków.

1 komentarz

 
  • czarnyrafal

    Przeczytałem wszystkie odcinki jednym ciągiem i muszę powiedzieć że akcja się "zagęszcza" i to dobrze dla opowiadania.Jest pare literówek,ale nie przeszkadzają w odbiorze.Moim zdaniem pisz jak najszybciej ciąg dalszy bo zaciekawiasz swoim opowiadaniem. :kiss:  <3

    13 gru 2015