Czy odnajdę szczęście? cz.8

Z bartkiem bawiłam się świetnie, naprawdę mi się spodobał.W pewnej chwili nie wytrzymałam i walnęłam go plackiem do ciasta.Widząc jego zaskoczoną minę wybuchłam śmiechem.Nie wiadomo kiedy oberwałam garścią mąki.Spojrzałam na niego teraz to on miał ubaw z siwowłosej dziewczynki.Zrobiłam smutną mine i udałam że się focham.Podszedł do mnie i objął mówiąc  
-ej no ja się nie obrażam-spojrzał mi w oczy
-ale to nie ja farbuje ci włosy-odpowiedziałam nadal udając obrażoną
-oj nie buj się pomogę ci to zmyć-powiedział
Odszedł odemnię i sięgnął po szklankę wody.Myślałam że chce mu się pić ale on wylał jej zawartość na moje włosy.
-o nie!tego już za wiele-odpowiedziałam i żuciłam się na jego plecy
Pod ręką miałam tylko placek do ciasta.A co mi tam ciasteczka innym razem i osmarowałam mu nim twarz.Przez chwile się nie ruszał kiedy niespodziewanie wywrucił mnie na podłogę pełną mąki i wody.Nachylił się i powiedział
-nikt ze mną nie wygra-uśmiechnął się
Nie mogłam się skupić patrząc na jego oczy.Chyba zobaczył moje zmieszanie więc odwruciłam wzrok.On przywołał go spowrotem i pocałował mnie.O nie!Tak na pierwszym spotkaniu?Byłam zaskoczona.Spodobało mi się to więc odwzajemniłam pocałunek.Kiedy się od siebie oderwaliśmy spojrzał na mnie i powiedział
-Chyba czas posprzątać ten chlew-mówił
Spojrzałam na kuchnie wyglądała okropnie !cała była osmarowana lepką mąką.Pomógł mi wstać i wzieliśmy się do roboty.Akurat kiedy skączyliśmy do niego zadzwonił telefon.
-tak zaraz będe-zrobił minę smutnego pieska
No niestety, spojrzałam na ciastka w piekarniku.Chyba zjem je sama.Kiedy żegnałam się z Bartkiem znowu czułam na sobie czyjś wzrok.Myślałam że to znowu Łukasz czai się aż zostanę sama wię pocałowałam Bartka w policzek i powiedziałam
-do zobaczenia-po czym zamknęłam drzwi i poszłam wyjąć ciasteczka
Były znakomite!Nie mogłam się nasycić smakiem
Bartek miał talent stwierdziłam i wtedy usłyszałam rozbijane szkło.Szybko weszłam do pokoju i pisknęłam widząc dziure w oknie.Na podłodze leżał kamień owinięty papierem rozwinęłam go i przeczytałam JESZCZE SIĘ POLICZYMY.



PRZEPRASZAM ŻE TAKIE KRÓTKIE ALE MUSZĘ SIĘ UCZYĆ DO SPRAWDZIANÓW MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ PODOBA

juznazawsze

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 430 słów i 2341 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik sweetkicia

    Podoba się :)

    16 lis 2013

  • Użytkownik taa

    świetne kiedy nastepna częśc?

    16 lis 2013

  • Użytkownik Misiaa

    Dalej dalej dalej;)

    16 lis 2013

  • Użytkownik slodka13

    Świetne ;)

    15 lis 2013