Miłosne - str 9

  • Konflikt tragiczny

    Spojrzeli na posępną linię drzew na horyzoncie, którymi targał nienawistny wiatr. Widzieli powolny zanik promieni słonecznych. To już ta pora, zapadał zmierzch. Musieli ...

  • Chociaż raz

    Cisza, wsłuchiwała się w ciszę, która jeszcze tak niedawno spędzała jej sen z powiek, a teraz okazała się dla niej zbawieniem. Do niedawna bała się ciszy, nocy i ...

  • Perseida - Rozdział 24 [KONIEC]

    Powoli obróciłam głowę i na niego spojrzałam. Stał kilka metrów ode mnie, trzymając dłonie w kieszeniach spodni. Zaniemówiłam. Tak bardzo za nim tęskniłam, że gdy ...

  • Nosić swoją skórę cz. IV

    Ludzie mówią, że śmierć wcale nie jest zła. Podobno jest to tylko kolejny etap naszej podróży. To tylko zmiana kolejnego wcielenia. Śmierć nie jest przeciwieństwem ...

  • Trudna decyzjaa 5

    Dojechanie do miejsca docelowego zajęło nam kwadrans. Dziewczyny zaparkowaly koło nas, wiec nie musieliśmy się szukać. Nie czekajac dłużej udaliśmy się zająć stolik o ...

  • Prawidła oddechu

    Zatul moje myśli puste samym byciem albo zniknij zewsząd gdyby nie ty te twoje przeklęte zaufaj mi od świtu dwa lica trzy to z lustra najszczersze zatul mnie prawdą lub ...

  • Przysięga

    Zapadał zmierzch,drzewa zaczęły chować się w subtelnym mroku ,a ptaki całkowicie zamilkły, przygotowując się do snu.Mimo, że ich podróż trwała dość krótko ...

  • Zamiast Imienin #1

    To było pod koniec kwietnia tuż po moich osiemnastych urodzinach. Zawsze o tej porze roku z rodzicami wyjeżdżałem do Mchawy by świętować imieniny, cioci Emilii. Jako, że ...

  • Poddasze prawdy #5

    Dziewczyna wyczuła szansę i zerwawszy się z kanapy wydarła się w niebo głosy. - RATUNKU! TO JA ELŹBIETA RAKO... - tyle zdążyła wykrzyczeć, nim Korecki rzuciwszy metr ...

  • Gwiazdy nie istnieją cz. 2

    Był piątkowy wieczór. Zuza siedziała na dużym parapecie w swoim mieszkaniu i wpatrywała się w postacie na ulicy. Czekała na swoją najlepszą przyjaciółkę, która lada ...

  • Przekleństwo Anny cz.5

    Gdy kładła się do łóżka miała uczucie deja vu jakby już przeżywała ten sam moment, to samo uczucie. Była tu, gdzie zawsze powinna być, dziecko spało już w najlepsze ...