Miłosne - str 9

  • Szefowa

    Rozdział 1 Moje obcasy odbijały się echem od posadzki. Wszystkie spojrzenia skupione były na mnie, a odgłosy rozmów zastąpiła teraz całkowita cisza. Marzyłam o tej ...

  • Dobry zwyczaj, nie pożyczaj

    Lekko i na wesoło. O seksownym policjancie, dziwnej umowie i trupie pana młodego. W eleganckiej kawiarni, przy okrągłym stoliku, siedziała samotna kobieta. Wyglądała na ...

  • Osiedlowa fryzjerka

    Piątek. Po długim tygodniu pracy w korporacji bankowej nadszedł upragniony weekend. Jeszcze kilka godzin przy biurku i można oderwać się od natłoku obowiązków. Ostatnie ...

  • Nie ten dzień

    Najgorętszy erotyk tego lata! Było już późno. Większość okien w kamienicy nie rozświetlał nawet nikły blask. Tylko w mieszkaniu na ostatnim piętrze paliły się ...

  • Bellis

    Mam na imię Sara i mam 17 lat. Odkąd pamiętam wychowywała mnie babcia Eleonora. Pierwszym i ostatnim wspomnieniem moich rodziców jest ich kłótnia, która dla matki ...

  • Coś za coś

    Wracałem z pracy późną nocą. Dlaczego? Bo jestem typowym korposzczurem i taka już jest ta robota. Szedłem chodnikiem, niebo było dziś nad wyraz czyste dzięki czemu ...

  • Wystarczy chcieć

    Otworzyłem oczy. Zamrugałem, gdyż wszystko dookoła było tak jasne, jakby oświetlane z każdej strony łuną czystego białego światła. Nie wiedziałem, gdzie jestem, ani ...

  • Taniec uczuć

    Jestem w szpitalu, jak co dzień. Moja ukochana Zuzanna jest sparaliżowana od pasa w dół. W dodatku choruje na nieznaną chorobę. Lekarze nie mogą na to nic poradzić ...

  • Sara i Samanta Cz. 2

    Sara i Samanta Cz. 2 Karol obudził się, ale jeszcze nie otwierał oczu. Pod ciepłą kołdrą w wygodnym łóżku było mu błogo i nie chciał żeby ta rozkoszna chwila się ...

  • Konflikt tragiczny

    Spojrzeli na posępną linię drzew na horyzoncie, którymi targał nienawistny wiatr. Widzieli powolny zanik promieni słonecznych. To już ta pora, zapadał zmierzch. Musieli ...

  • Chociaż raz

    Cisza, wsłuchiwała się w ciszę, która jeszcze tak niedawno spędzała jej sen z powiek, a teraz okazała się dla niej zbawieniem. Do niedawna bała się ciszy, nocy i ...

  • Perseida - Rozdział 24 [KONIEC]

    Powoli obróciłam głowę i na niego spojrzałam. Stał kilka metrów ode mnie, trzymając dłonie w kieszeniach spodni. Zaniemówiłam. Tak bardzo za nim tęskniłam, że gdy ...

  • Nosić swoją skórę cz. IV

    Ludzie mówią, że śmierć wcale nie jest zła. Podobno jest to tylko kolejny etap naszej podróży. To tylko zmiana kolejnego wcielenia. Śmierć nie jest przeciwieństwem ...