Życie to ciągły trening cz.100- To by było na tyle!
Stracił kilka tygodni treningów, ale nie miał serca sprzeciwić się jej decyzji. Przysiągł sobie, że nigdy więcej jej nie skrzywdzi, ale pomoc Agnieszce była niezbędna ...
Stracił kilka tygodni treningów, ale nie miał serca sprzeciwić się jej decyzji. Przysiągł sobie, że nigdy więcej jej nie skrzywdzi, ale pomoc Agnieszce była niezbędna ...
Moje małe pomalowane bezbarwnym lakierem palce za nic w świecie nie mogły zapiąć kilku guzików mojej bluzeczki. Sama nie wiedziałam czy to przez zdenerwowanie, wstyd czy ...
Po północy jest tu ciemno, pewnie dlatego, że najbliższa latarnia znajduje się jakieś osiemset metrów stąd, a jej blask, o ile można użyć takiego określenia na te ...
Pięć lat wcześniej… - Dlaczego Mia nie może wyjść? - usłyszałam zagłuszone przez drzwi mojego pokoju słowa. Na dźwięk znajomego głosu usiadłam na łóżku, czego ...
Rozdział 27 Kaari czekała pod biurem przełożonego na spotkanie. Rozglądała się przy tym na boki, czy aby po korytarzu nie kręci się Kaisa? Gdyby tak było, posłałaby ...
- Dziękuję - wyszeptał Kamil do dziewczyny, gdy dotarli do jej domu, a następnie mocno ją przytulił. Para udała się do pokoju dziewczyny. - Wybieraj, gdzie chcesz spać ...
Gorąca woda spływała po moich plecach. Uwielbiałam to uczucie! Stałam naga pod prysznicem i w myślach jeszcze raz próbowałam pozbierać do kupy to co jakąś godzinę temu ...
Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej. Amber już się mnie tak nie bała. Dziś pojechała na spotkanie z rodzicami. Bardzo nalegali, miałem tylko nadzieję że po tej ...
Nie wybrałam go, kochanie. Musisz mi uwierzyć. Był po prostu jednym z wielu. Jednym z tych wysokich, niskich, bogatych, nieszczęśliwych, samotnych; jednym z tych ...
DO MIŁOŚCI Mówią że uskrzydlasz Mówią że jesteś najpiękniejsza na świecie Że sprawiasz że człowiek rozkwita i promienieje Że tylko ty się liczysz i jesteś ...
Odgłosy portu i przelatujących w pobliżu skrzeczących mew, mieszały się z gwarem ulicy. Susan obserwowała spacerujących przechodniów z pokładu małego jachtu, czekając ...
Kiedy otworzyłam oczy, wszyscy stali nade mną, a mianowicie Rosalie i Ian. Kątem oka widziałam jak Andrew szedł w naszą stronę ze szklanką wody. Brunet wsunął rękę pod ...
Pojaśniało na zielono. Usłyszał cudowne śpiewy istot nieznanych. Poznał głos Agnuak. Płynęli kosmicznym korytarzem. Miał on wewnątrz kolory tęczy z przewagą jasno ...
Zawsze przychodził z bukietem róż. Z takim ogromnym, że musiała objąć go obiema rękoma. Śliczne, purpurowe kwiaty… dla pierwszej. Zrzucał marynarkę na podłogę lub ...