Niedźwiedź przebudził się z wielkim kociokwikiem. Koło dziesiątej pojechał do zakładu patomorfologicznego rozpoznać zwłoki swojej małżonki. Organy wcześniej przekazano dla czekających na życie istnień. Jej piękne oczy prawdopodobnie dostała jakaś aktorka ze „Spalonego Teatru”… Piękna Stonka. Kiedy oglądał jej zdjęcie, czuł podniecenie.
— Resztę skremować! — rzucił stanowczo. — Wszystkie dyspozycje co do pogrzebu przekazałem firmie pogrzebowej „Gondoliera”. I z nimi proszę się kontaktować.
Kiedy powrócił do domu wykonał szybki telefon:
— Dowiedzcie się o pewnej ślicznotce… Stonka — burknął. — Czekam pół godziny na wiadomość!
Otworzył lokalną gazetę „Zapachy redaktora Dymki” i na pierwszej stronie ujrzał komunikat z wypadku jego żony, a pod spodem zdjęcia z pogrzebu Zająca. Na widok Żyrafy krzyknął:
— Zaraz się spuszczę! I po chwili było już po wszystkim.
Kiedy wychodził spod prysznica zadzwonił telefon.
— Słucham! — stęknął. — W ciszy zapoznał się z wiadomościami. Po czym rzekł:
— Na razie dajemy spokój, ale ta sprawa jest pierwsza na celowniku, tuż po sfinalizowaniu ślubu z Żyrafą — powiedział zadowolony. — Dwie kobiety mieć będę… Żoneczkę i kochanicę.
Jak się za niedługo okazało, były to tylko mrzonki.
Nazajutrz odbyła się ceremonia pogrzebowa. Urna z prochami Pszczółki spoczęła pod wielkim dębem. Niedźwiedź według prawa odbył trzydniową żałobę w samotności. Wypoczęty z drzewkiem robinii udał się do wilii przy Akacjowej. Żyrafa cała w pąsach przyjęła go w peniuarze. Oświadczyny zostały przyjęte. A po tygodniu już, młoda para poleciała w podróż poślubną, na Sycylię. Wszak wyspa ta znajdowała się od lat w rękach rodu Franky Brunatnego z którego wywodził się Misiek. Cosa nostra w Palermo powitała swojego rodaka z Polski i jego małżonkę, jak przystało, chlebem i solą. A wieczorem urządzono na ich cześć huczne przyjęcie. Żyrafa była zachwycona, rozchwytywana do tańca przez liczne tuzy, dyskretnie poznawała tajniki kartelu. Miała obmyślony swój plan. Na dodatek wujek Miśka, Jeż Ostry - pierwszy do rangi Ojca chrzestnego, zalotnie puszczał do niej oczka.
Podniecona Żyrafa knuła fortele i myślała o zdobyciu tej sycylijskiej twierdzy. Ma na to tylko, albo aż dziesięć dni…
Jutro na plaży zacznie swój bieg na szczyt. — Dumała, leżąc koło swojego opitego męża. Dobrze, że zrobiłam plastykę piersi… Gały im wyjdą na wierzch, a Jeż pewnie wytryśnie!
7 komentarzy
przemastt24
Fajne, gratuluję, pozdrawiam
Zap
kaszmir
@Zap Oj będzie się działo. Dżyrafinna Dziurra ma klasę i spryt. Niczym zejdzie z tego świata?
Somebody
Ciekawy pomysł na historię... Aż się niecierpliwię, co dalej. Bohaterowie wydają się tak... Ludzcy
kaszmir
@Somebody taki spontan jednej chwili
Duygu
No, ta żyrafa cały czas mnie zaskakuje. Plastyka piersi! No, no, nooooo, nieźle
Znowu się uśmiałam, choć już cisza nocna 
kaszmir
@Duygu Bo to kobieta z klasą
AlexAthameedit
Chyba trafiła kosa na kamień. Misiek ma problemy z przedwczesnym oddawaniem komórek rozwojowych?
Faktycznie opowiadanko dla dorosłych
kaszmir
@AlexAthame oj ma!
Ale ma las dębowy też i to jest dla Żyrafy ważne
Pozdrawiam
AlexAthame
@kaszmir Przeważnie jak ktoś ma w jednym braki to w innym czyms się wyróżnia. Żyrafa śpi tylko dwie godziny na dzień, za to.ma dlugie nogi i oczywiście szyje i co dziwne w niej ma tyle samo kręgów szyjnych co ryjowka.
Miło się czyta i pewnie nas nie raz zaskoczysz i rozsmieszysz. 
Pani123
Żyrafa sobie ze wszystkimi poradzi, coś tak czuję, cwana bestyja
kaszmir
@Pani123 Oj tak bardzo cwana kobietka. Ma seksapil i parcie na kasę.
agnes1709
Jeż Ostry
Kryminał się robi
kaszmir
@agnes1709 Jeż Mafiozo
pierwsza klasa. Żyrafa sobie pewnie poradzi z kolcem
Pozdr
agnes1709
@kaszmir Jeży Bolec i Dżyrafinna Dziurra
kaszmir
@agnes1709 o widzisz dobry pomysł na ksywki. Kradnę do następnej części.
agnes1709
@kaszmir Proszę uprzejmie