Brat mojego chłopaka - wersja przerobiona cz. 12
- Czemu go tak nienawidzisz? - położyliśmy się na łóżku i wtuliłam się w niego. - Przez kobietę - spojrzał na mnie. - Liz? - szepnęłam sama do siebie, uświadamiając ...
- Czemu go tak nienawidzisz? - położyliśmy się na łóżku i wtuliłam się w niego. - Przez kobietę - spojrzał na mnie. - Liz? - szepnęłam sama do siebie, uświadamiając ...
Dziesięć Minut Tyle trwa miłość, Długo ? Krótko? Nie wiem, Ty dajesz jej bieg, Dajesz jej ile ma żyć, Dziesięć, a może dwadzieścia Jak żołnierz na wojnie ...
Po "Opowieści Agnessowo-JoAnnowo-majówkowej" zapraszam do zapoznania się z drugim wspólnym tekstem moim oraz JoAnny, napisanym z okazji ubiegłorocznego ...
Hejka. O to koleja część idzie do was. Mam nadzieję, że się podoba. Miłego czytania. Następnego dnia obudził mnie budzik. Niestety musiałam wstać na zajęcia. Miałam ...
Przede mną stał Dr. Wetter, ubrany w dopasowany błękitny garnitur i białą koszulę, z bukietem czerwonych róż w dłoniach. - Dobry wieczór - uśmiechnął się. - Doktor ...
Siedziała na niewielkiej ławce tuż obok księgarni na jednej z Londyńskich ulic Oxford Street. Dokładnie wiedziała gdzie swoje praktyki odbywa Aaron i o której kończy. Nie ...
Świat to ocean wzburzony tonę na bezludnej wyspie gdzie prawem demokracji rządy Twoje króla Słoneczko Egalitarnie dwóch despotów rządzi sercami rządzi ciałami pocałunki ...
Po kilku dniach Mia się rozchorowała i musiałam chodzić na wykłady sama. Właśnie siedziałam z Connorem i razem jedliśmy chińszczyznę na dziedzińcu na długiej ...
Powrót do domu zajął im niecałe piętnaście minut. Auto zostawili na podjeździe i poszli się przebrać. Nawet ślub cywilny wymagał bardziej eleganckiego ubrania i tylko z ...
To było jednak niczym w porównaniu z niespodzianką, jaka mnie czekała przy aucie mego amanta. Na ławce pod klombem siedziała Bogusia i pałaszowała lody w wafelku. Gdy ...
Spoglądam na siebie w lustrze. Policyjny mundur zakrywa wszystko to, z czego jako kobieta, jestem dumna. Wzdycham, poprawiając mokre jeszcze włosy. - Ahoj przygodo - zwracam ...
Wiedziałam już do kogo i w jakim celu Daria wysłała wiadomość w drodze do "mojego nowego domu". Ale teraz w mojej głowie pojawiło się wiele nowych pytań ...
Towarzyszy temu ból którego nie jestem w stanie opisać, ale nie jest on przykry. Nie chcesz, żeby to się kończyło. To coś na kształt rozrywanej duszy. Kto raz ...
Gdy już uporałam się z tymi cholernymi guzikami, rzuciłam ją gdzieś w kąt, po czym z jego t-shirt'em, który miał pod spodem zrobiłam to samo. Jamie wsunął dłonie ...