Nadzieja umiera ostatnia cz. 14
- Żartujesz, prawda?- zaśmiałam się na głos- bezpieczne miejsce?- powtórzyłam- z Tobą? Ja chyba śnię! To jakiś koszmar. - Przykro mi, że tak uważasz, ale to prawda ...
- Żartujesz, prawda?- zaśmiałam się na głos- bezpieczne miejsce?- powtórzyłam- z Tobą? Ja chyba śnię! To jakiś koszmar. - Przykro mi, że tak uważasz, ale to prawda ...
Tak więc jest piątek jutro się się przeprowadzam, niby nie mogę się doczekać ale z drugiej strony mam maleńkie obawy. Przeprowadzam się do obcego faceta, którego na ...
No siemanko. :) Wiem, że jest już późno, ale Twój uśmiech mówi mi, że wcale nie jesteś zła, że wpadam o tej porze. No i zajebiście, że się cieszysz, bo działa to w ...
- Zobaczymy - zaśmiał się. Podszedł do mnie i zachłannie mnie pocałował. - Odwal się - odepchnęłam go od siebie - Zamknij się - warknął i znów mnie pocałował ...
Opadłem wycieńczony na łóżko. Kamila leżała obok i ciężko oddychała. Przed chwilą się kochaliśmy. Nigdy nie będę miał jej dość. Taka piękna, delikatna i moja ...
-Z Karen. Ta pieprzona Karen mnie pocałowała a ja ją dotykałem, ale byłem pijany. Nic więcej.- weszłam do domu. -Od teraz ja całuje kogo tylko chce. -Nie ma kurwa mowy ! ...
Ewelina. Alex nie przyjechał. Ogolnie rozmawiamy... Ale nasza sytuacja jest hmm... Zła? Tak można powiedzieć. A czemu ? Bo dowiedział sie , że dalej koleguje sie z Conorem ...
Obudziło mnie przejmujące zimno, ale nie chciałam otwierać oczu wiedziałam, że to kolejny dzień i wiedziałam, że nie mam siły borykać się z wspomnieniami tego, który ...
*** 3 miesiące później *** Leżeliśmy wyczerpani ze wszystkich sił. Ja po jednej stronie łóżka, on- po drugiej. Naszymi ciałami nadal szarpały spazmy rozkoszy. Nie ...
"Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą. Ale zbyt boje się, że zadasz mi ból odpowiedzią " Obudziłam się rano, strasznie bolała mnie głowa, z ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
Nie mogłam uwierzyć, że czas płynie tak szybko. Zanim się obejrzałam, urodziłam już Maję i Alana. Później chrzciny. Oczywiście- wizyty rodziny. Jeszcze w tydzień po ...
Zrobiła herbatę malinowo-miętową. Usiadła na parapecie starego okna z czarnym kubkiem w ręku. Wcześniej włączyła swoje ulubione smutne piosenki. - Już niedługo moje ...
----Oczami Pauliny---- Udawałam, że śpię bo chciałam być sama. Udało mi się. Robert wyszedł i zostałam sama z własnymi myślami. Gdy usłyszałam kroki na schodach ...