Drugie życie. Cz. 14
Cześć ! :) Powracam do Was z moim opowiadaniem. Postanowiłam kontynuować tamtą opowieść, ale jako drugie życie głównej bohaterki ;) Mam nadzieję, że Was nie zawiodę ...
Cześć ! :) Powracam do Was z moim opowiadaniem. Postanowiłam kontynuować tamtą opowieść, ale jako drugie życie głównej bohaterki ;) Mam nadzieję, że Was nie zawiodę ...
Tomek nie pytał o nic, wziął mój bagaż i bez słowa ruszył do auta, nie pytał gdzie chce jechać, milczał tak jak ja. Pojechaliśmy do niego, nic w jego mieszkaniu się ...
Choć moją pierwszą myślą było "Mel udaje”, to i tak od razu przypadłam do niej, a Ryan sekundę po mnie. Kolejna scena jak z horroru. Już nie miałam czasu ...
Martyna. Mateusz był w domu , gdy weszliśmy do niego z Dorianem. -Ja wyjeżdżam na dwa dni. - powiedziałam do Mateusza.- To jest Dorian - pokazałam na szarookiego. -Mateusz ...
Leżeliśmy tak długi czas, a mi się przypomniało o reszcie. -Kurde Kacper, a co z resztą? -Spokojnie, Nikodem wie że jestem z tobą. Powiedziałem że będziemy wieczorem ...
Spojrzałam na Konrada który był tak samo zaskoczony jak i ja. Amelia też raczej nie wiedziała o Tym wszystkim. -Mam nadzieje że chociaż Tym dzieckiem się będziesz ...
Zerkam na nasze splecione dłonie. Nie wierzę. Ja i on. My. Idziemy razem za rękę. Nawet nie wiem dokąd. Ani trochę mnie to nie obchodzi. Liczy się tylko ta chwila. Jejku ...
Nie wyspalam się, spałam zaledwie 5 godzin. Mam mega wory pod oczami. Muszę wstać i się ogarnąć na uczelnie. Dziś jest pierwszy dzień szczerze nie mogłam się doczekać ...
,,Gdy niewidzialne staje się realne gdy niepotrzebne nagle staje się niezbędne pozapominane w nieustannej walce a czas ucieka jak piasek przez palce Będziemy tańczyć musimy ...
Ewelina. - Tak bardzo mi przykro Martyna- tylko tyle umiałam powiedzieć. Bo co mogłam jeszcze? - W porządku. Idź do domu. Przepraszam, ale chce pobyć sama- kiwenalam głowa ...
Stałam niepewnie przed drzwiami niewielkiego domu. W ręce kurczowo trzymałam gazetę z informacją o wynajmie mieszkania. Rzuciłam ostatnie spojżenie na anons i zadzwoniłam ...
Martyna. Wróciłam do domu późnym wieczorem. Nie byłam u rodziców Tylko u Eweliny. Zdjelam buty i skierowałam sie do kuchni. Dorian siedział z prawie pustą butelką whisky ...
Dziewczyna, pokierowana przez zapytanego na ulicy nieznajomego, szybko znalazła miejsce do którego zmierzała. Wyjęła klucze z torebki, do każdego z nich była przylepiona ...
- A teraz, kopciuszku, koniec bajki. Czas wstawać – zaśpiewał Peter, wchodząc do mojego pokoju. - Nie chcę – mruknęłam i nakryłam się poduszką. Dziś był ...
Wstałem rano. Moja księżniczka jeszcze spała. Kocham ją najmocniej na świecie. Wstałem i poszedłem wziąć prysznic, a porem ubrałem się w szare dresy ze ściągaczami i ...