Skądś ja znam ! cz. 1
Wysiadłeś z samochodu i ujrzałeś z daleka postać Ignaczaka. Rzucił Ci spojrzenie i od razu zacząłeś się śmiać. -Cześć. – Przywitaliście się, a potem razem z ...
Wysiadłeś z samochodu i ujrzałeś z daleka postać Ignaczaka. Rzucił Ci spojrzenie i od razu zacząłeś się śmiać. -Cześć. – Przywitaliście się, a potem razem z ...
Kiedy doleciałam na miejsce, przywitałam się z ciocią i cieszyłam się jej szczęściem, jej śliczną córeczką. Później poszłam rozpakować swoje rzeczy i oglądałam ...
Kurwa… powiedział patrząc na zegarek w telefonie, znowu się spóźnię. Wziął szybki prysznic, założył jakieś ciuchy i wybiegł z domu. Kluczyki… kurwa co za dzień ...
Gdy tamtego dnia wróciłam do domu, uśmiechałam się przez cały czas. Mój uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej, gdy włączyłam laptopa i zalogowałam się na ...
Staliśmy przed domem, a Dean wkładał naboje do swojej strzelby. Miał taki zaciekły wyraz twarzy, że zaczęłam się go bać. W trakcie jazdy, był dla mnie wyjątkowo ...
Długo wahałam się, czy powinnam zadzwonić do męża i powiedzieć mu o tym co odkryłam. Zdecydowałam się porozmawiać o tym wieczorem, gdy wróci z pracy. Nie chciałam ...
Na środku boiska stały obie drużyny. Na wezwanie spikera dołączyli do nich prezes parku technologicznego oraz prezesi firm grających o złoty medal. – Panie i panowie ...
Sobota przed południem. Wykonałam wszystkie prace domowe i zaczęłam szukać ubrań na ten mecz. Wybrałam grube, czarne legginsy, szarą bluzę dresową i szarą kurtkę. O 13 ...
Cześć. Szczerze mówiąc to moje pierwsze opowiadanie jakie publikuje więc nie miejcie mi za złość tych wszystkich błędów itd. Jeśli coś jest nie tak bardzo chętnie ...
Restauracja wyglądała na całkiem miłą. W tle pobrzmiewały skrzypce (nigdzie nie było skrzypków, więc pewnie ze stereo), przy stolikach spokojnie rozmawiali niezbyt ...
– Olek? – usłyszał i przebudził się po szturchnięciu w ramię. – Co jest? – Przyjechaliśmy do domu. – Przepraszam. – Za co? – zdziwiła się. – Pozwoliłem ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...
Przepraszam za tak długą nieobecność. To były dla mnie ciężkie czasy. Chcę już zakończyć tę katorgę z tym opowiadaniem. Nie pojawi się kolejna część Niezgodnej ...
Rozdział 6 Nazajutrz, to znaczy w sobotę, Kaari w istocie zawitała do klubu, w jakim grywał Jyrki. Muzyk był akurat w „garderobie”, szykując się do występu, ale i tak ...