Hogwart - nowa historia cz. XLVII - wystarczy zaufać zdrajcy
Wszedł do środka bez pukania. Wiedział, że nie było to wtedy niezbędne. Białowłosa zmierzyła go życzliwym wzrokiem i przyglądała się jak bezradnie siada w kącie ...
Wszedł do środka bez pukania. Wiedział, że nie było to wtedy niezbędne. Białowłosa zmierzyła go życzliwym wzrokiem i przyglądała się jak bezradnie siada w kącie ...
Robiłem to regularnie. Nikt mi nie kazał, rzadko kto tego ode mnie wymagał, a jednak to robiłem. Dla własnego komfortu, poczucia bezpieczeństwa i spokoju. Nigdy nie szedłem ...
SIX POV OLIVIA - Proces Justina Biebera ruszył! Cztery dni temu do Sądu Rejonowego wpłynął anonimowy donos odnośnie morderstwa, którego Justin dokonał sześć lat temu ...
Podobała mu się. Dobrze znał to uczucie. Delikatne mrowienie z tyłu głowy, pojawiało się naprzemiennie z lekkimi, ale odczuwalnymi skurczami żołądka. Desperacko szukał ...
Cz. 12 Krzysiek Gdy zobaczyłem, że Sandra usnęła, a ja miałem już koniec brudu na stole, postanowiłem wybrać się do Rafała osobiście. Siedzenie w domu nie było moim ...
- Mmmm, kokos – mruknął, przytulając ją czule na lotnisku Heathrow. – Uwielbiam, gdy tak pachniesz, bo mam wtedy wielką ochotę cię zjeść – wyszczerzył się ...
Szybko odsunęłam się od Kacpra. -Kacper.... -Tak wiem nie powinienem -Masz racje. Nie powinieneś. Kacper wyjdź - rozkazałam -Maja, ale.. -Wyjdź - mówiłam przez łzy ...
Obiektywnie rzecz biorąc, zadanie Oliwki było najtrudniejsze. Ola miała najłatwiej, bo do seksu z koleżanką nie musiała namawiać i angażować osób trzecich. Wystarczyło ...
11. Wieczór minął w miłej atmosferze Asia kupiła mi dwa wieszaki na biżuterie, wiedziała, że trzymam ją w pudełkach i sprawiła mi praktyczny prezent. Był też Filip ...
Z tego co starszej nastolatce udało się wyciągnąć z roztrzęsionej Moniki to, to że ... Matka chciała znów się napić. Dziewięcioletni Miki-brat Tośki- siedział na ...
ona - ciągle uśmiechnięta, roztrzepana, szalona. Miała pełno pomysłów na każdy dzień, na każdy wieczór. To zawsze ona rozruszała każdą imprezę, nawet tę ...
Stanęłam na środku chodnika przed ogromnymi szklanymi drzwiami. Miałam już ruszyć z zamiarem wejścia do środka, ale zawahałam się w ostatniej chwili. Nie. Weź się w ...
Jeszcze pół roku temu miałam głowę pełną pomysłów na swoje malunki. Jeździłam w plener i z namaszczeniem realizowałam swoje marzenia. Pamiętam to było na początku ...
Nie było chwili, w której bym nie myślał tak intensywnie o wydarzeniach z ostatnich dni. Wspólne spacery z Tobim były niezłym sposobem na poznawanie siebie nawzajem. Nie ...
Tydzień później. - Witaj, Joanno — powiedział Alek, uśmiechając się do niej lekko, gdy otworzyła drzwi. Zaskoczona stanęła w progu, widząc, że mężczyzna trzyma w ...