Samolot do Londynu Rozdział 3
Elena nie potrafiła długo być na niego zła, szczególnie teraz, kiedy była w jego ramionach. Gdy zawiał wiatr ciałem dziewczyny wstrząsnął dreszcz. Bartek to zauważył ...
Elena nie potrafiła długo być na niego zła, szczególnie teraz, kiedy była w jego ramionach. Gdy zawiał wiatr ciałem dziewczyny wstrząsnął dreszcz. Bartek to zauważył ...
Federico cz.21 W trakcie jazdy byłem bardziej przybity niż kiedykolwiek. Cały czas tępo wpatrywałem się w krajobraz który znajdował się za szybą samochodu. Amelka jak ...
No hej kocico, co porabiasz? - usłyszałam w telefonie. - Kocico? Serio? - zapytałam z niedowierzaniem. Muszę przyznać, że Morawski bardzo zmienił się od momentu, kiedy go ...
Minął tydzień od tamtego nocnego telefonu. Tydzień, który mimo moich obaw minął spokojnie i w harmonii. Z Tomem spotkałam się jeszcze raz, ale wciąż niczego nie ...
Kiedyś Kiedyś myślałam, że z piwnicy wyjść - to uciec Wywinąć się więzom niepostrzeżenie Na jednym oddechu przebiec pół świata Tam, gdzie nie dosięgają złe ...
Minęło już kilka dni od mojego wyjścia że szpitala. Już od tych kilku dni byłam w Hiszpani. W moim nowym domu, a raczej willi. Nie spodziewałam się, że moja mama tyle ...
Przez resztę wakacji starałam się unikać kontaktu z Maxem. Było to dla mnie niezwykle trudne, ponieważ wciąż go kochałam i tęskniłam. Byłam w stanie mu wybaczyć i ...
-Bo to do później- pożegnałam się z Michałem, który odprowadził mnie pod same drzwi. Umówiłam się, że za dwie godziny przyjdzie z Dawidem. Przez te dwie godziny ...
Wenecja, 1860 rok. Młody, ciemnowłosy chłopak przechadzał się włoskimi uliczkami, uważnie obserwując to co dzieję się dookoła niego. Kilka razy upewniał się, że nikt ...
Usłyszeliśmy jakieś głosy na klatce schodowej i Ewa spytała : -Zamknąłeś drzwi ? -Nie a ty ? -Też nie Ewa podniosła swoje spodnie i sweterek i pobiegła do pokoju a ja ...
Była ciemna noc. Siedziałam sama w kuchni. Sącząc herbatę, wpatrywałam się w szarą kopertę wypełnioną kilkoma paczkami związanych banknotów. To była przepustka do ...
Zbliżając się do płotu ogradzającego wieś, zwolnił bieg wierzchowca, a tuż przed bramą wstrzymał go całkowicie i zeskoczył na ziemię. Nie oglądając się na swoich ...
– Jesteś tego pewny synku? – spytała z troską matka. – Tak matko, to będzie idealnym motywem przewodnim mojej wędrówki – odpowiedział Baldur, pakując się. Dzięki ...
Siedziałam na łóżku i patrzyłam na swoje drżące dłonie. Nie potrafiłam utrzymać w nich głupiej komórki. Nie rozumiałam, co się ze mną działo. Gdy demon zaatakował ...
Dlaczego ja? Dlaczego mnie? Dlaczego teraz, skoro za chwilę sama będę rzucać? Setki podobnych pytań buzowały we mnie razem ze stresem. Od razu zrozumiałam, że teraz oczy ...