Moje powietrze
Dzień jak dzień.znowu dużo nauki , no niestety... Klasa III gimnazjum to nie przelewki. Po ośmiu godzinach w szkole jedyne o czym marzę to znaleźć się w domu i położyć ...
Dzień jak dzień.znowu dużo nauki , no niestety... Klasa III gimnazjum to nie przelewki. Po ośmiu godzinach w szkole jedyne o czym marzę to znaleźć się w domu i położyć ...
-Majka, Kuba chodźcie tutaj - zawołała nas mama. -A więc gdzie chcecie się przenieść ? - zapytała mama -Przenieść, a nie przeprowadzić?- zapytałam -Jedno i to samo ...
Osiem osób próbowało się zgrać, jednocześnie ucząc Patkę ruchów. Przymykali oko na jej niezgrabne ruchy i wystraszone oczy, którymi wpatrywała się w swoje lustrzane ...
-Mam wino- powiedziałam wchodząc po raz kolejny do pokoju. Dominika z Beatą szły za mną z miskami, w których były chrupki, żelki i inne słodkości. Przywitałam się z ...
- Sebastian…. - uśmiechając się pod nosem, stary LeMount westchnął ciężko - Lepiej sam ją spytaj! Kręcąc się po magazynie z bronią, odpędzał się od Blackmountaina ...
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
Rozdział IV - Yyy.. Muszę kończyć. Pa. Gdy schowałem telefon do kieszeni oboje gapiliśmy się na siebie. Z jej wyrazu twarzy trudno było stwierdzić co usłyszała. - To ...
Czas na nowy dzień szkoły, na nowe doznania i nowe doświadczenia. Teraz wszystko miało być inaczej, nie miałam być sama, tylko iść odważnie przez życie z Bartkiem. Jego ...
Reszta dni wolnych minęła jak z bicza strzelił, koniec wakacji czas do szkoły. Cholernie mi się nie chce. Znowu, kartkówki, sprawdziany i nauczyciel od matmy który uważa ...
2.DWIE NOGI I DWIE RĘCE. Scarlet Black podchodzi właśnie do paczki swoich znajomych i wita ich zwykłym 'cześć'. Są do tego przyzwyczajeni i w odpowiedzi ...
Anne Przewodniczący milczał całą drogę do pielęgniarki i odezwał się dopiero, gdy kobieta zapytała, co się stało Anne. - To co zawsze – odpowiedział, zanim Anne ...
Dni mijały zaskakująco szybko. Scorpius skończył już 8 miesięcy. Był ciągle uśmiechającym się dzieckiem. Jego błękitne oczy skradły nie jedno serce. Przy tym małym ...
-Wstawaj, Keller! Jeszcze raz! – Sebastian w przepoconej, wojskowej koszulce wyciągnął rękę do guzdrzącej się na trawie Cathrine. Teraz już specjalnie przedłużała ...
Niedowierzanie i bezsilność. Smutek i żal. Koniec końców, także złość. Czy naprawdę możliwe jest odczuwanie tego wszystkiego w tym samym momencie? Nie wiem, jak ...