Opowieść inna, niż inne - rozdział 30
- Jezu! - jęknęłam, wychodząc z przychodni. Lekarz potwierdził wynik testu — byłam w ciąży! Na początku piątego tygodnia! Czyli faktycznie ojcem dziecka mógł być ...
- Jezu! - jęknęłam, wychodząc z przychodni. Lekarz potwierdził wynik testu — byłam w ciąży! Na początku piątego tygodnia! Czyli faktycznie ojcem dziecka mógł być ...
Zuza ***** Przebudziłam się gdy poczułam, że ktoś potrząsa moim ramieniem. Okazało się, że to mój lekarz prowadzący. - Jak się pani czuje?- spytał szeptem żeby nie ...
Podobno śmierć jest jedyną sprawiedliwością na świecie. Marne to było dla mnie pocieszenie w obliczu nagłej śmierci mojego wujka i tego, że z powodu jego pogrzebu ...
Całkiem nowy początek Wypełnia cię od środka, niekiedy sprawiając zawroty głowy. Najpierw jednak słyszysz pierwsze perełki, aż dzięki nim zaczynasz czuć pełzające po ...
Mój mózg toczy jakąś beznadziejną walkę. Niby wszystko w moim życiu jest w jak najlepszym porządku... Mam kochającego chłopaka, który jednocześnie jest mim ...
Z góry przepraszam, że tak długo nie dodawałam nowej części ale miałam małe problemy zdrowotne i nie miałam siły nic pisać. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ...
Kamila-Jest szczupłą nastolatką, średniego wzrostu. Jej włosy są długie, falowane i brązowe.Oczy są duże i zielone, a usta różowe i pełne.Uszy są małe a w nich nosi ...
"Jealousy..." poprzednio zamieściłam jako "Meandry miłości". Postanowiłam jednak wrócić do pierwotnego tytułu, nadanego opowiadaniu przez jego ...
- Ian kazał cię przeprosić za Jareda – powiedziała Kate, ledwo weszłam do mieszkania. Prychnęłam. - Niech idzie do wszystkich diabłów. Oczywiście Jared, nie Ian. - To ...
"Złam mi serce. Złam je tysiąc razy, jeśli zechcesz. Możesz z nim zrobić, co chcesz, bo należy do ciebie" Kiera Cass Zimowe tygodnie przeszły w wiosenne dni ...
Kiedy Pan, , Normalna akcja” zniknął mi z oczu, wróciłam do rozmowy z chłopakami. - Zuza uznała, że jestem wielki – śmieje się Miki. - A ja? Jaki jestem? – pyta ...
Wydałam z siebie krótkie 'Tak'. - Mhm.. – westchnął Justin. – Jak długo? – zapytał po chwili. - Prawie rok.. – spojrzałam na niego, już nie trzymał ...
Gdy się obudziła, na zegarze była 19:31. Czuła, że gorączka spadła – całe szczęście. Wstała do toalety, a gdy już z niej wracała, usłyszała z kuchni głos ...
Czekam na wyjaśnienie, na cokolwiek, co mogłoby pomóc ukoić moje nerwy, ale Basil wciąż milczy. Spacer ciągnie się w totalnej pustce, oboje nie wiemy, jak mamy zacząć ...