Opowieść inna, niż inne - rozdział 16
Wiktoria Westchnęłam ponuro, siadając na tarasie w promieniach słońca. Kiedyś cieszyłabym się z każdego takiego ciepłego dnia, lecz po zniknięciu, czy raczej po ...
Wiktoria Westchnęłam ponuro, siadając na tarasie w promieniach słońca. Kiedyś cieszyłabym się z każdego takiego ciepłego dnia, lecz po zniknięciu, czy raczej po ...
~Vanessa~ Zadowolona z siebie poszłam się odświeżyć. Z tego co zdążyłam zauważyć to łazienka jest tuż obok mojego pokoju. Od razu tam poszłam biorąc ze sobą ...
Natalia Siedzę na drugim fotelu, który – na moje nieszczęście – jest niestety nierozkładalny. Trzymam na kolanach laptopa i przeglądam cały internet w poszukiwaniu ...
Po mszy Fibi wyjaśnia nam, jak będzie wyglądała modlitwa, którą mamy wpisaną w programie na dziś wieczór. Po krótkim wprowadzeniu idziemy na obiad. Towarzyszą mi ...
Kamil ***** Po wyjściu z sali, pierwsze co to zacząłem szukać Arka. Jeżeli on jej to powiedział to go zabije gołymi rękoma. - Arek debilu!- powiedziałem wkurzony widząc ...
Mieszkaliśmy wszyscy na starym mieście w kamienicy niedaleko Wawelu. Wynajmowaliśmy ponad stu metrowe mieszkanie. Kraków słynie z takich ogromnych mieszkań ze spora liczba ...
Coz to moje pierwsze wiec prosze o wyrozumialosc, takze pod wzgledem ortografi i interpunkcji gdyz opowiadanie bylo pisane na telefonie. Jest to proba wiec jesli się spodoba ...
Patronus Cassandry czyli puma szybko dotarł do najbliżej znajdującego się nauczyciela. Jeremy Morgan przeraził się nie na żarty i nie poszedł zgodnie z wcześniejszymi ...
-Dobra- powiedział Mati i poszedł. Szkoda mi się go zrobiło, ale nie jestem już taka naiwna. -Dzięki - powiedziałam do Kuby -Tak "kłamać " mógłbym ciągle ...
– Jedziesz ze mną? – usłyszał zbliżający się głos. Olek niemrawo podniósł głowę z poduszki patrząc na nią jak przez mgłę. Przetarł oczy i jeszcze raz spojrzał ...
Grupą zwiadowców dowodził górujący o głowę, nad pozostałymi, Getrych. Obdarzony siłą jak i sprytem, do tej pory nie zawiódł króla Arpaganni. Reher lubił obsadzać ...
Kolejny dzień w pracy minął Michałowi ponownie w żółwim tempie. Nie miał okazji pogadać z Harrym rankiem w drodze, zabierali dziś 2 kolegów z pracy, a nie chciał ...
Zbiegam na dół pogadać z Magda. Obiecałam zabrać książki i to że będę chodzić na zajęcia. Spakowałam się na tydzień czasu. I cala w skowronkach wysiadłam do auta ...
-Chodźmy na spacer z Felkiem i Szymonem- zaproponował Bartek, a my się zgodziliśmy. -Chodź mały- wyciągnęłam z wózka brata, po czym dałam go na ręce Dominice, bo ...