Bo ty masz mnie w....Dupi*

Szła ciemnym szkolnym korytarzem... Minęła go, nawet na nią nie spojrzał. Więc i ona przyspieszyła kroku doszła pod klasę usiadła i myślała dlaczego nie może z nim być. Wreszcie zadzwonił dzwonek na lekcje  weszła do klasy z innymi osobami usiadła w 3 ławce od okna i myślała.Po 45 minutach zadzwonił dzwonek wstała z Ławki i poszła. Tym razem szedł przed nią
podbiegła złapała go za rękę i powiedziała
-Hubert rozkochałeś mnie w sobie.. Może cie kocham a raczej na pewno ale nie będę za Tobą Ganiać bo ty masz mnie po prostu w....Dupi*  
Odeszła a on nawet się nie odezwał
Gdy weszła na gg późnym wieczorem
Zobaczyła wiadomość od:
"Hubert"
Zaczęła czytać było to dość długie:
Andrea my po prostu nie możemy być
razem a to że cie w sobie rozkochałem to nie
moja wina zrozum .Ja nie jestem dla ciebie chłopakiem
a poza tym mam dziewczynę. Paa
Wstała poszła do Łazienki Łzy jej płynęły po policzku
szlochając położyła się spać.

Po kilku miesiącach zapomniała o Hubercie  i ułożyła sobie życie z kimś innym.