Nieznajoma-Miłość cz.2
Bruno wstał z łóżka. Był nieprzytomny. Nie spał całą noc. Zastanawiał się, dlaczego Sylwia się rozpłakała i czemu tak szybko uciekła. -Szlak! Zaraz spóźnię się ...
Bruno wstał z łóżka. Był nieprzytomny. Nie spał całą noc. Zastanawiał się, dlaczego Sylwia się rozpłakała i czemu tak szybko uciekła. -Szlak! Zaraz spóźnię się ...
Przepraszam, że czekaliście i, że jest krótkie. Ale nie miałam czasu żeby pisać. Od niedzieli do środy byłam nad morzem, a w czwartek miałam ognisko klasowe i ...
Zdumiona Alex aż musiała przytrzymać się drzwi. - Nick? Co… co ty tutaj robisz? - Zdałem sobie sprawę, że nie ma sensu dłużej tak kluczyć – powiedział spokojnie i ...
Znów na mnie popatrzył. Zawsze kiedy to robił traciłam czucie w całym ciele. Nie czułam już bólu zaciskającego się sznuru na moich nadgarstkach i kostkach. Czułam ...
Moje ciało przestało być moje, a przynajmniej tak to odczułem, bo przestało mnie słuchać. Powinienem zatrzasnąć jej drzwi przed nosem. Powiedzieć, że nie za tęskniłem ...
-Sara dziecko zjadłaś? Możemy jechać? Zapytał dziadek -Tak, możemy jechać. Odpowiedziałam z uśmiechem - Sara weź coś na ramiona, bo zimno. Zatrzymała mnie babcia ...
Wakacyjna Przygoda cz.18 (Dla Michael52 za wierne czekanie na kolejną część ;) ) Wiktoria siedziała w przytulnej kawiarni w centrum miasta. Za oknem było już ciemno, mimo ...
Po szpitalnym korytarzu kręcili się ludzie, potrącając co chwilę zarówno mnie jak i Fabiana, chociaż nie sposób było przeoczyć jego białej laski. Postanowiłam ...
4 lipca 2012 rok. Przyszedł się ze mną pożegnać. Dał m i całusa. Doprowadziłam go do drzwi, jeszcze raz go przytuliłam i pomaszerowałam na górę. A teraz piszę ...
Z Magdą przyjaźniłam się już od 3 lat, dogadywałyśmy się świetnie mimo, że jest Ona starsza ode Mnie o 2 lata. Zbliżały się Wakacje, Obie postanowiłyśmy spędzić ...
Idziemy do sklepu, kupujemy po piwie i ruszamy już nad rzeczkę. Śmiejemy się i ogólnie wszyscy mają bardzo dobry humor lecz do pewnego momentu... -Nie tylko nie on ...
"Drrrrrrryń". Cholerny budzik, ale dzięki niemu przynajmniej nie spóźnię się na rozpoczęcie roku. Bo przecież głupio tak zaczynać od spóźnienia, prawda? A ...
ROZDZIAŁ XIV Półtora miesiąca później... Czas od ślubu Rudowłosej minął szybko. Nie zdążył się obejrzeć, a kalendarz pokazywał datę szesnasty grudnia ...
Hej. Oto kolejna część mojego opowiadania mam nadzieję, że się Wam spodoba. Gdy tylko ja i mój brat przekroczyliśmy próg szkoły, wszystkie pary oczu zwróciły się w ...