Kiedyś ci wystarczę - 11| Głębokie są tylko uczucia, które się ukrywa
Następne dni toczyły się swoim własnym rytmem, tak dziwnym, że już pogubiłem się w zmianach nastroju Grace. Gdy wyszliśmy na kolację, była tak zdystansowana, że ...
Następne dni toczyły się swoim własnym rytmem, tak dziwnym, że już pogubiłem się w zmianach nastroju Grace. Gdy wyszliśmy na kolację, była tak zdystansowana, że ...
Okazało się, że nie, jednak nie było opcji, by Xavier przyjechał po nas wcześniej. Punktualnie o czwartej zjawił się pod hotelem, wydzwaniając do każdego z nas, choć ja ...
Złapał mnie za rękę, uniósł ją do ust i złożył na niej delikatny pocałunek. -Nie uciekniesz do Stanów, prawda?- spytałam niepewnie. Cholernie bałam się odpowiedzi ...
Czułam się dziwnie nieswojo, kiedy prowadził mnie przez nieznaną mi dzielnicę Londynu. -Boisz się?- zapytał, przyglądając mi się dłuższą chwilę. Oczywiście, że ...
Jak w „Kosiarzu umysłów”, gdzieś zawsze były jakieś tylne drzwi, o których wszyscy, począwszy od zarządcy budynku, a skończywszy na sprzątaczce – zapominali. Ale ...
Nocne a w zasadzie już prawie poranne zwiedzanie miasta było jedną z nielicznych atrakcji, jakie mu się spodobały. Może nie wszystkie szczegóły było widać o tej porze i ...
Oczami Artura: Nie powiem, słowa Agi powiększyły zasób moich spodni! Jednak bez względu na to, jak bardzo tego chciałem, nie mogłem jej tak wykorzystać - ona była pijana ...
Po chwili wskoczyłem do wody. Podpłynąłem blisko spadającej wody. Jednak nadal jakaś część w środku, buntowała się. A może jednak to pułapka? Może zginę? Czasami ...
Choć wszystko było dopięte na ostatni guzik i cały wyjazd zaplanowany, co do godziny to przez całą noc nie potrafił zasnąć z powodu jakiegoś niepokoju. Agata nawet nie ...
Kwietniowa poranna mgła powoli opadała, gdy zielone Punto przemierzało nieśpiesznie trasę numer 94 na wysokości Rzezawy. Zmęczona podróżą para na zmianę szukała ...
Stale pojawiające się koszmary nie dawały mu spać. W jednym stracił Agatę przez jakiegoś psychopatę latającego z karabinem po centrum handlowym. W drugim zginął sam w ...
**Tydzień później** Siedziałam w salonie. Mój telefon coraz częściej dawał o sobie znać. Tym razem dzwoniła do mnie mama. Postanowiłam ignorować ich tak samo jak oni ...
Przegadali całą noc i tylko on musiał wstać do pracy, z czego nie był zbytnio zadowolony. Jego głowa była ciężka a oczy zamykały się na dłużej przy każdym ...
Chodziłam tam i z powrotem po korytarzu, kompletnie nie mogłam się uspokoić. W sali obok lekarze robili co mogli, aby podtrzymać Tymona przy życiu, słyszałam dźwięki ...