Leżę już dobre 2 godziny i ciągle w głowie mam wiadomość od Alexa, że nie unikne kary. Co miał do cholery na myśli ?
Po wypiciu przy kolacji butelki wina najzwyczajniej zaczęło mnie suszyć. Jestem słabym zawodnikiem w piciu po trzech drinkach zaczynam odpływac.
Przez kolejne 3 minuty stałam przy drzwiach i nasluchiwalam czy ktoś chodzi po mieszkaniu. Nie chciałam go spotkac.
Moje pragnienie było tak duże, że nie czekałam ani minuty dłużej i wyszłam z pokoju skradajac się na palcach aby przypadkiem go nie obudzić.
Widzę, mój cel lodówka, a w niej mój ulubiony pomarańczowy sok, który kupiłam rano. Idąc w kierunku kuchni nie zauważyłam, że Alex siedział na kanapie przed laptopem popijając whisky.
-Jednak nie poszlas spac
-Boże !! -Zlapalam się za serce.- wystraszyles mnie okropnie -teraz przypomniałam sobie, że stoję przed nim w piżamie, a pod spodem nie mam stanika. Kurwa zapomniałam założyć coś na siebie. A on siedział na kanapie w rozpietej koszuli. Byłam pewna, że poszedł spać.
-Nie chciałem Przepraszam.
-Napije się tylko i już nie przeszkadzam-podążając do kuchni słyszałam jak udaje się za mną.
Sięgnęłam szklankę i powoli nalalam sobie zawartość kartoniku. Poczułam na swoim biodrach silne, męskie dlonie. Wstrzymalam oddech i upajałam się dotykiem ciepłych dłoni.
Nadal stałam tyłem do Alexa - i poczułam z jego ust zapach whisky, wyszeptal mi tylko do ucha- To twoja wina
-Nie rozumiem, możesz jaśniej ? - a jego dlonie bladzily teraz po moim tyłku lekko go przyszczypujac
-Nie udawaj, że nie rozumiesz prowokujesz mnie. Tymi sukienkami i tą skapa piżamką.
- pocalowal lekko moja szyje, a ja mimo wolnie wygielam ciało w łuk po czym poczułam jego męskość ocierająco się o moje ciało.
- Przez całą to kolacje czekałem tylko na deser który mi zafundujesz Nicol.
Zaniemowiłam. Pragnelam tylko żeby mnie pocalowal.
- A gdy chciałem go skosztować, schowalas się przede mną w swojej sypialni. Następna razą zabiorę Ci klucz i już nie uciekniesz.
- Nie zrobisz tego
-A o co zakład ? - przyciągnął mnie mocniej do siebie i teraz gładził moje włosy.
Jego dlonie powedrowaly na moje piersi coraz mocniej je masując. Usta całowały moja szyje i ramiona, a z moich ust ulatnial się cichy szept
-Chcesz tego ?
Cisza. Miałam pustkę w głowie
-Chcesz ? - powiedziAł przez zaciśnięte zeby- a przez moje ciało przeszło tysiące mrówek.
Zaśmiał się w moje plecy i po chwili czułam jak jego ręka wędruje pod moje majtki.
-Jesteś wilgotna
-Wieeemm-wyszeptal
I poczułam jak jego dwa palce masują moją kobiecość było mi tak cholernie przyjemnie, ze nie chciałam żeby przestał. Czułam ze zbliżał się moment gdy wsadzi swoje palce do środka i tak się stało. Poczułam jak żar zalewa mnie od środka i zaraz eksploduje gdy on tak plynnymi ruchami posuwal swoje palce w głąb mnie. Osunelam się na blat.
-Dojdz dla mnie Nicol
Czułam, ze się zbliża i zaraz dojde.
-Co jest do kurwy- usłyszałAm dobijanie się do drzwi
Ale Alex nie przestał czekał aż dojde i tak się stało. Rozplynełam się na blacie kuchennym. Był tak przyjemny, chłodny w porównaniu od mojego rozgrzanego ciała. Odkrecilam się, a dobijanie do drzwi nie ustalo. Alex jedną ręka chwycił mnie za włosy i delikatnie złożyć krótki pocałunek na moich ustach. Oderwał usta od moich, i oblizal palce, które przed chwilą doprowadziły mnie do szaleństwa.
????-jeszcze nie skonczylismy, zaraz wracam złośnico..
Zostawił mnie by sprawdzić kto dobija się do drzwi, a ja po woli dochodzilam do siebie.
ALEX POV
Dlaczego tak teraz ktoś nam przerwał ? Kiedy ona w końcu miała być moja ?
Otworzyłem drzwi i zobaczyłem kompletnie pijaną Anne - koleżankę z firmy z która miałem przelotny romans.
- co ty kurwa tu robisz ?
- misiek stesknilam się za toba kotek - stała ledwo na nogach musiała dużo wypić
-Wracaj do domu.
-chce z toba spać
-ale ja nie mam ochoty
-Czemu jesteś taki nie miły ? Poznales kogoś pewnie ? Ona jest teraz u Ciebie tak ? - podnosiła głos. Chciałem zabrać ja z stąd wsadzić do taksówki i niech wraca do domu. Nie chciałem zeby Nicola ją usłyszała.
Zjechałem z nią na dół i zawołałem taksówkę. Zapłaciłem kierowcy i podałem adres gdzie ma się udać.
Chciałem wrócić na górę i dokonczyc to co zaczęliśmy.
NICOLA POV
Co to z kobieta? Ochlonelam do tego stopnia, że pobiegłam do pokoju zamykając drzwi na klucz. I ja chciałam swój pierwszy raz przeżyć z takim playboyem? Rzuciłam się na łóżko. Jest mi tak cholernie wstyd za to co stało się w kuchni. Łzy samowolnie spłynęły mi po policzku. Jaką ze mnie idiotka.
-Nicola otwórz.
-Spadaj. Odejdz chce zostać sama.
Uderzył pięścią w drzwi i po chwili słyszałam jak oddala się do swojej sypialni.
Chciałam tylko zasnąć, a jutro niczego nie pamiętać...
5 komentarzy
lolis
kocham, kocham, KOCHAM!!! mam nadzieje ze on sie zmieni, no i licze na kolejna czesc jak najszybciej
anik123321
o boze!! please next today!!!!
cukiereczek1
Rewelacyjna część czekam na next.
???
Dodasz jutro kolejną? ::
kasieeek
@??? Oczywiście
❤czarnadama❤
Jak ja cię uwielbiam za to opowiadanie
❤czarnadama❤
@❤czarnadama❤ przeczytałam, (tak, najpierw napisałam komentarz a później dopiero czytałam.. ) muszę przyznać że naprawdę umiesz opisywać wydarzenia bo to opowiadanie jest zajebiste
kasieeek
@❤czarnadama❤ dziękuję takie komentarze zachęcają i to bardzo do dalszego pisania ????
❤czarnadama❤
@kasieeek będzie dziś kolejna??
❤czarnadama❤
@❤czarnadama❤