
Otworzyłam szeroko oczy chwila to nie jest moja sypialnia. Gdzie ja do cholery jestem.?
Poczułam przyjemny powiew chłodnego, jesiennego wiatru. Odkrecilam się i ujrzałam Alexa stojącego na balkonie i palacego papierosa. Nie wiedziałam, że jest tu balkon. W sumie byłam tu raz a kotary były zasłonięte. On pali? Mniejsza o to chce się dowiedzieć co ja tu robię ? ! Czy spaliśmy ze sobą ?
-dzień dobry na stoliku masz sok i aspiryne.
Unioslam wzrok i zobaczyłam jak jego oczy wpatrując się w moja osobę. Bez chwili zastanowienia polknelam tabletkę i wypilam cały sok. Cholernie mnie suszy.
- co ja tu robię ? Czy my.. My spaliśmy ze sobą ?
-zależy co Masz na myśli.
Już nic...Jaki wstyd mój Boże. Wtulilam się w pościel. Chce zmienić temat i to jak najszybciej. Czuje, że robię się czerwona. Przygasil papierosa i zmierzał w kierunku łóżka, siadajac na brzegu.
-nie wiedzialam, że palisz.
-zapale tylko po sexie
-czyli my? Jak mogłeś mnie wykorzystać!!!
- Spokojnie, zartowalem tylko. byłaś pijana, a ja nie jestem zboczencem.- uśmiechnął się szeroko, przeczesując swoje włosy. Wyglądał jak zawsze bosko.
Jasne nie jesteś - powiedziałam Sobie pod nosem. Dobrze, że tego nie słyszał.
-możesz mi powiedzieć co się stało wczoraj ?
-przyszlas kompletnie zalana, a ja tylko zanioslem Cię do lozka..
-Dlaczego tu ? Nie do mojego pokoju. Myslales, że jak jestem pijana to się ze mną zabawisz?
-myslisz się. Żadna z tego frajda bzykac się z nawalona laska. Chociaż masz rację mogłem Cię wykorzystać i w sumie sama się o to prosilas. Zachecalas mnie..
-Przestań jesteś palantem. Nie chce tego słuchać.
-Jeszcze nie skończyłam - poczułam jak jego ciężar ciała przygniata moja szczupła sylwetkę
-Ale ja skonczylam. Puść mnie.
-chciałem tylko dokonczyc to co wczoraj zaczelas- musna ustami mój rozgrzany policzek. nasze usta się spotkały i oddałam mu energetyczny pocałunek. Jego dłonie bladzily po moim ciele. Jak ja go pragnę. Jego jedno dniowy zarost podraznial moje cialo, a mi wciąż było mało. Zlapałam za jego koszulkę i już chciałam ja zdjąć gdy Oderwał się ode mnie i wstał z łóżka.
-musisz zjeść śniadanie żeby mieć siłę - na jego twarzy pojawił się figlarny usmiech- idę zrobić nam coś do jedzenia, będę czekał w kuchni- wyszedl, a ja przeciągnęłam się i zaśmiałam jak głupia. Czasami jest na prawdę uroczy.
Wchodząc do kuchni poczułam zapach świeżej kawy. Tego mi brakuje, kofeiny.
Na stole stały grzanki, Nutella i sok pomarańczowy.
-która jest godzina ?
-po 11
-czemu jesteś jeszcze w domu ? Powinieneś być już dawno w pracy
-wziąłem sobie wolne, żeby zaopiekować się toba.
Siedziałam teraz obok niego na krześle jedząc grzanki.
Poczułam jego usta na moich obowiązkach i bez chwili zastanowienia jak głupia nastolatka wskoczyłam mu na kolana. Opasajac go swoimi nogami. Patrzylismy na siebie dosc długo aż w końcu zatopily swoje dlonie w moje włosy przyciągając mnie do siebie. Calowalismy się bez opamiętania. Zarost Alexa dodawał tylko pikanterii i większego pożądania. Czułam jego męskość pod sobą, plynnymi ruchami zataczalam koło wokół jego krocza.
Telefon i to mój telefon nie miałam kiedy otrzymać smsa. Ale może to Jessika lepiej odpisze żeby się nie martwiła. Wstałam
-Przepraszam Cię Ale może Jessika się martwi. Od wczoraj nie dałam jej znaku życia.
-rozumiem -puścił mi oczko A wstając dostałam mocnego klapsa w pośladki
Syknelam tylko z bólu.
Od: nieznany numer
Jesteś urocza. Marzę o kolejnym spotkaniu z toba. Ted
Jaki kurwa Ted ? Nic z wczoraj nie pamiętam.musiałam mu dac swój numer cholera. Nie odpisze mu. Położyłam telefon na stole i wzięłam się za zbieranie brudnych naczyń ze stołu. Alex W tym czasie przeglądal gazetę zerkając co chwilę na mnie.
Wkladalam naczynia do umywalki i dostałam kolejnego smsa. Odkrecilam się, a Alex trzymał mój telefon w ręku. Wyraz na jego twarzy był jednoznaczny - był wkurwiony
-Kim jest do kurwy Ted ?
-O co Ci chodzi ?
-Pytam się Ciebie to mi łaskawie odpowiedz. -Wstał od stołu i stał już parę centymetrów ode mnie
-Slyszysz ? Co to za facet wypisuje do Ciebie sprosne smsy. Chcesz przeczytam Ci może pamięć Ci się odswiezy !!!
"W tej mini wygladalas wspaniale. Marzyłem tylko o tym żeby sprawdzić czy Masz pod spodem majteczki. Ted"
-Nie wiem nie znam go - wydusilam w końcu z siebie
-Zawsze rozdajesz obcym facetom swój numer !!!
-A ty jakim prawem czytasz cudze smsy ???? Co ???!! Zazdrosny do diazga jesteś ???
-Tak cholernie zazdrosny. Znajdę go i zabije jak psa. !!-okropnie krzyczał. A w jego oczach widziałam gniew.
-Nikogo nie ruszysz. !! Słyszysz nie ruszysz..- nie wiedziałam skąd znalazłam w sobie tyle odwagi.
-Bronisz go? A może podoba Ci się to? Te całe smsy? A może dałaś mu dupy na tej imprezie- w tym samym czasie rzucił moim telefonem o podłogę. Nie czekałam ani chwili dłużej i wymierzyłam mu cios w policzek z otwartej dłoni.
Wyminelam go zabrałam telefon i pobiegłam do swojego pokoju
-Nicola !!
- lecz się !!
Wpadłam do pokoju jak burza zamykając za sobą drzwi na klucz..
_______
Przepraszam, że tak mało poświęcam czasu na opisywanie historii z perspektywy Alexa, ale nadrobie to.
Piszcie w komentarzach czy wam się podoba ![]()
11 komentarze
?????
Czy dziś będzie kolejna ?
kasieeek
@????? Już jest
okano1
Dodaj nastepna super piszesz
❤czarnadama❤
Jestem najbardziej niecierpliwa ze wszystkich
będzie dziś??? 
kasieeek
@❤czarnadama❤ tak będzie wieczorem
może uda mi się wcześniej 
❤czarnadama❤
Kiedy następna??
Ania13477
bedzie dziś?

Misia16
Cudo
Maruskaa
Wspaniałe
monis2112
Podoba i to bardzo
❤czarnadama❤
Fajne
?????
Kiedy kolejna ?
kasieeek
@????? Jutro
???
@kasieeek Rano?
kasieeek
@??? Postaram się
cukiereczek1
No rewelacyjna część czekam już na kolejną.
