CZĘŚĆ 2. Miłosne zakłopotanie
Witajcie :3 A więc dodaje drugą część, w której skupiam się na losach Laury. Jes troszkę krótsza, ale zapraszam serdecznie do czytania i komentowania, mam nadzieję że ...
Witajcie :3 A więc dodaje drugą część, w której skupiam się na losach Laury. Jes troszkę krótsza, ale zapraszam serdecznie do czytania i komentowania, mam nadzieję że ...
-Gabriel..- Złapałam go mocno za rękę i rozejrzałam się po sali na której leżało kilka innych osób oprócz mnie. -Gdzie ja jestem ? -Esme.. jak dobrze, że już się ...
Zbliżały się święta wielkanocne.Mama Kamili postanowiła spędzić je w Gdyni, wraz ze swoją rodzoną siostra Moniką.Monika miała dwie córki-Nikolę i Patrycję.Była po ...
Stałam jak wryta nie wiedziałam co się dzieje i co się będzie działo. - A my się przypadkiem nie znamy.-zapytał, przyglądając się, na Igora twarzy pojawił się ...
Nadal w to nie wierzę, chociaż co to takiego my tylko zamieniliśmy 2 zdania? No ale to już coś, zauważył mnie, wie o moim istnieniu i to się liczy. Ahh jaki on jest ...
Ona- Niby zwykła nastolatka, a jednak zawsze odróżniała się od innych, swoim wyglądem i cechami charakteru. Na szkolnych przerwach trzymała się sama, z nikim nie ...
I'm back! Wiem, wiem, tęskniliście. Niestety następna część najparwdopodniej dpiero pod koniec kwietnia. Teraz się skupiam na szkole, a przynajmniej powinnam. ;) Mam ...
W pięć minut dotarłem do parku, na mojej deskorolce. Zastałem tam Natalię, całkiem pijaną. Trzymała w prawej ręce skręta i co chwilę, nerwowo się nim zaciągała ...
Kiedy nagle Hubert odwrócił się i uderzył Grześka rozcinając mu tym samym łuk brwiowy. Chłopaki zaczęli się szarpać a wokół nich zgromadziła się duża grupa ...
Mama się uśmiechnęła i powiedziała żebyśmy nic głupiego nie zrobili i odjechała. Zaraz przywitał nas Piotrek. Poszliśmy do domu mu pomóc. Dom miał duży, przestrzenny ...
Przede mną stał właśnie, mój największy wróg Igor. Delikatnie mówiąc, nigdy za sobą nie przepadaliśmy. Zazdrościł mi, bo mimo iż byłem 4 lata od niego młodszy i ...
Oczami Nicholasa : Marzyłem tylko o tym, żeby przyłożyć Abrahamowi. Bylem tak bardzo zdeterminowany, że nikt ani nic, nie mogło by mnie powstrzymać.Kiedy dotarłem na ...
Oczami Abrahama : Chodziłem po parku głośną dysząc. Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Gdzie pójść. Nogi same doprowadziły mnie pod szpital. Była druga w nocy i ...
Oczami Abrahama : Kiedy wyszedłem ze szpitala, natychmiast wyjąłem z moich szarych dresów zielsko i już po już po chwili zrobiłem z tego gotowca. Ech.. byłem troche ...